Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Adamkiewicz
|

Czarny czwartek na giełdzie w Warszawie

0
Podziel się:

Wczorajsza decyzja rządu oznacza demontaż OFE. Na reakcję inwestorów nie trzeba było długo czekać.

Czarny czwartek na giełdzie w Warszawie

Dramatyczna sesja na GPW, najgorsza od początku wybuchu europejskiego kryzysy ponad 2 lata temu. WIG20 spadał podczas dzisiejszej sesji wyraźnie ponad 6 procent. Dopiero ostatnie chwile przynoszą lekkie odbicie. Tracą także polskie obligacje i złoty.

Wczorajsza decyzja rządu oznacza demontaż OFE. Trudno przypuszczać aby na przyszłych zasadach duży odsetek społeczeństwa zdecydował się na oszczędzanie w OFE. To będzie powodowało, że fundusze zamiast stanowić popyt na akcję, będą na warszawskiej giełdzie stanowić stronę podażową. Według naszych obliczeń, wystarczy, że mniej niż 70proc osób zdecyduje się na oszczędzanie w OFE (a to jest właściwie pewne) i fundusze będą co miesiąc musiały sprzedawać akcje netto aby wysyłać ZUSowi wypłaty związane z tzw. suwakiem bezpieczeństwa. Negatywna reakcja giełdy w takim układzie nie powinna nikogo dziwić, jednak spadki mogły być zbyt gwałtowne. Wycena spółek nie zależy tylko od obecnej sytuacji na rynku, ale przede wszystkim od czynników fundamentalnych.

Na wartości traci także polski dług. Rentowność 10cio latek osiągnęła podczas dzisiejszej sesji 4,816. Po wprowadzeniu zapowiadanych zmian, inwestorzy zagraniczni staną się posiadaczami ponad 45 proc. polskiego długu, a jak wiadomo, nie jest to popyt stabilny. W chwilach niepokoju na rynku zagranica bardzo szybko pozbywa się aktywów na rynkach wschodzących. Złoty podczas dzisiejszej sesji zachowuje się stabilnie, choć nieco traci. Notowania EURPLN cały czas znajdują się pod granicą 4,30; zaś kurs USDPLN utrzymuje się powyżej oporu na 3,25.

Jutro odbędzie się decydujące wydarzenie tej połowy miesiąca - poznamy dane miesięczne z rynku pracy w USA. Odczyt powyżej 200tys. przesądza cięcie QE3 we wrześniu; 150-200tys. rynek powinien przyjąć neutralnie; odczyt poniżej 150tys. (mało prawdopodobny) może spowodować, że szanse na zmniejszenie QE3 zmaleją. To wszystko będzie miało wpływ na notowania dolara, a przez także polskiego złotego. W czwartek o godzinie 16 za euro płaciliśmy 4,2790zł; za dolara 3,2546zł; za franka 3,4537zł; zaś za funta 5,0780zł.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)