Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Indeks strachu na rynkach wystrzelił w górę

0
Podziel się:

Tak wygląda piątkowe przedpołudnie na rynkach finansowych.

Indeks strachu na rynkach wystrzelił w górę
(TMS Brokers S.A.)

Wczorajsze wydarzenia wywołały gwałtowny wzrost awersji do ryzyka. Pierwsze oznaki widoczne były już wczoraj rano, jednak nikt nie spodziewał się tego co miało nadejść popołudniu. Po godz. 16:00 zaczęły pojawiać się pierwsze informacje o katastrofie lotniczej na terytorium Ukrainy.

Okazało się, że rozbił się (lub został zestrzelony) pasażerski samolot linii Malaysia Airlines z 298 osobami na pokładzie. Nikt nie przeżył. Wiceprezydent USA Joe Biden powiedział, że katastrofa nie była wypadkiem. W bardzo szybkim tempie na wartości zaczęło zyskiwać złoto. Gwałtownie osunęły się światowe indeksy, a inwestorzy walutowi zaczęli szukać ucieczki w japońskiego jena i szwajcarskiego franka, które uznawane są za tzw. bezpieczne przystanie.

Jeżeli komuś jeszcze brakowało wrażeń, to w godzinach wieczornych inwazję lądową na Strefę Gazy rozpoczął Izrael. Wszystkie te wydarzenie wpłynęły na niesamowity wystrzał indeksu VIX, nazywanego indeksem strach. W pewnym momencie zyskiwał on na wartości nawet 40 proc., co jest największą zwyżką od 15 miesięcy. Cena złota zwyżkowała wczoraj o ponad 1,5 proc. w rejon 1320 dolarów za uncję tego szlachetnego metalu, jednak dziś oddaje cześć wzrostów spadając o około 0,5 proc. Wydaje się, że dziś może dojść do lekkiego odreagowania wczorajszych spadków, jednak jeżeli potwierdzą się informacje o zamachu terrorystycznym, to odwrót od ryzykownych aktywów może postępować.

Kurs EUR/USD pozostał dość stabilny. Na wartości dość wyraźnie tracił za to polski złoty oraz rubel rosyjski i dolar nowozelandzki. USD/PLN zwyżkował z okolic 3,0550 do 3,0750, natomiast EUR/PLN z 4,1350 do 4,1550. Po sesji w USA swoje wyniki opublikował Google. Okazały się one nieco gorsze od konsensusu. W tym samym czasie światło dzienne ujrzał raport za II kwartał spółki IBM. W tym wypadku wyniki były odrobinę lepsze od oczekiwań. Jedynymi dzisiejszymi wartymi uwagi odczytam makroekonomicznymi będą dane z Ameryki Północnej.

O godz. 14:30 opublikowana zostanie inflacja z Kanady. Nawet wysoki odczyt według Banku Kanady nie wyklucza potencjalnej obniżki stóp, jednak może w krótkim terminie dość pozytywnie wpłynąć na notowania CAD. Na 15:55 zaplanowana jest publikacja indeksu nastroju konsumentów Uniwersytetu Michigan. Konsensus zakłada wzrost o 0,5 pkt., do 83,0 pkt. w lipcu.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TMS Brokers
KOMENTARZE
(0)