Po wczorajszym dynamicznym wzroście eurodolara, dziś kurs głównej pary walutowej również wzrósł, ale tylko nieznacznie.
Czynnikiem hamującym dalsze umacnianie euro względem dolara były publikacje z USA. W szczególności, dużo lepiej od oczekiwań, wypadł drugi odczyt danych dotyczących wzrostu PKB za drugi kwartał. Prognozowana wartość wynosiła 2,7%, jednak aktualny poziom to 3,3% r/r. Spadła także ilość wydanych zasiłków dla bezrobotnych. Obecnie wynosi ona 425 tys. względem 432 tys. w poprzednim tygodniu. Dane te przedstawiły lepszy obraz amerykańskiej gospodarki. Efektem tego była chwilowa wzmożona aktywność strony popytowej na amerykańską walutę, jednak w przekroju całego dnia wspólnotowa waluta była górą.
Złoty nadal traci
Czwartek to kolejny dzień słabnącej złotówki. Deprecjacja krajowej waluty miała miejsce wobec dolara jak i euro. Warto zwrócić uwagę na dość dużą zmienność na parach złotówkowych. Kurs eurozłotego kształtował się podczas dnia na poziomie nawet powyżej psychologicznej granicy 3,3500, lecz tego poziomu nie obronił. USD/PLN testował chwilowo poziom 2,2700, jednak i tutaj próba ta nie powiodła się. Lepsze dane z USA wywołały chwilową zwyżkę kursu po czym następuje umacnianie złotego względem dolara. Aktualnie jeden dolar wyceniany jest na 2,2600 złotego, a jedno euro na 3,3425.