Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Przemysław Kwiecień
Przemysław Kwiecień
|

Poranne umocnienie jena

0
Podziel się:

Wczoraj amerykańskie parkiety notowały niewielkie zwyżki, ale azjatyckie giełdy nie wzięły już dobrego przykładu i obawy o kondycję tamtej części globalnej gospodarki przełożyły się na spadki.

Poranne umocnienie jena

Wczoraj amerykańskie parkiety notowały niewielkie zwyżki, ale azjatyckie giełdy nie wzięły już dobrego przykładu i obawy o kondycję tamtej części globalnej gospodarki przełożyły się na spadki.

Tym samym ponownie można odnotować stopniowy wzrost awersji na ryzyko, który przekłada się na notowania japońskiej waluty. Jen zyskiwał już wczoraj , jednak największy ruch notujemy dziś rano po wejściu na rynek europejskich inwestorów. Łącznie spadek notowań zaprowadził parę USDJPY z poziomu 110,25 do 108,90. Powrót do poziomów z marca w przewidywalnej przyszłości jest raczej nierealny na parze USDJPY, ale na EURJPY już jak najbardziej.

W momencie gdy euro przestało być dobrą alternatywą dla dolara, japońska waluta będzie zyskiwać wobec obydwu tych walut w czasie zwiększonej niepewności. Warto zwrócić uwagę, iż ostatnie trzy minima na parze EURJPY są nieprzypadkowe - jest to początek kryzysu w zeszłym roku, styczniowa panika na giełdach i marcowa historia z Bear Sterns. W każdym z tych przypadków para EURJPY notowała spadki w okolice 152-153 (obecnie 161,17). Gdyby na przykład słowa Rogoffa okazały się prorocze, historia zapewne by się powtórzyła.

Lekkie odreagowanie wcześniejszego umocnienia dolara generalnie służy walutom rynków wschodzących. Choć wczoraj złoty nie zyskiwał wyraźnie w trakcie sesji, najważniejsze było to, iż utrzymywał się w pobliżu poziomów otwarcia, które były niższe od minimów z wtorkowych notowań. Para USDPLN oscylowała wczoraj w przedziale 2,2380 - 2,2550, zaś EURPLN 3,3065 - 3,3200.

Odreagowanie nie jest fenomenem złotego - nasza waluta od kilku miesięcy porusza się bardzo podobnie jak cały segment walut z rynków wschodzących, w ostatnich dniach umacniają się również inne waluty, takie jak choćby rand czy czeska korona i taką tendencję będziemy mogli obserwować zapewne również dziś - przynajmniej w pierwszej części dnia. Na złotego nie mają większego bezpośredniego wpływu publikowane dane makroekonomiczne w Polsce, jednak powoli budują one obraz, który jest dla złotówki niekorzystny fundamentalnie. Może on nie przełożyć się na notowania w krótkim okresie, ale w przypadku większych zawirowań na rynku (jak na przykład kolejna fala paniki na globalnych rynkach akcji, czy większe bankructwo na rynku kredytowym) złoty będzie bardziej podatny na mocne spadki.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)