Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rozchwiany rynek złotego

0
Podziel się:

W ciągu dnia skala osłabienia złotego osiągnęła poziomy nienotowane od czterech miesięcy. Około południa za euro można było dostać aż 3,91 zł, a za dolara - 3,28. Polskiej walucie wciąż nie pomagała globalna koniunktura dla rynków wschodzących, a dziś szczególnie – informacje z Węgier.

RYNEK KRAJOWY USD/PLN i EUR/PLN *W ciągu dnia skala osłabienia złotego osiągnęła poziomy nienotowane od czterech miesięcy. Około południa za euro można było dostać aż 3,91 zł, a za dolara – 3,28. Polskiej walucie wciąż nie pomagała globalna koniunktura dla rynków wschodzących, a dziś szczególnie – informacje z Węgier.
Pierwsze minuty obrotów nie sugerowały takiego zachowania kursów. Rano złoty lekko umacniał się. EUR/PLN oparł się o 3,87, lecz później zobaczyliśmy zwrot o 180 stopni. Przed południem sforsowane zostało górne ograniczenie 10-miesięcznego kanału spadkowego w okolicach 3,90. Walutom rynków wschodzący nie służyły wysokie szacunki inflacji w Islandii, a forintowi i złotemu szczególnie informacje o wzroście deficytu bilansu handlowego Węgier do 216,7 mln euro (wobec prognozy na poziomie 150 mln). Atmosferę podgrzewały dodatkowo plany postawienia przed Trybunałem Stanu prezesa NBP, Leszka Balcerowicza. Rynek nie odbierał ich jednak jako prawdziwe zagrożenie, gdyż po południu złoty lekko odreagował straty. Cały czas obserwowaliśmy jednak dość duże wahania. O 15:45 za euro płacono 3,9080 zł. Za dolara można było uzyskać 3,2920 zł.
Krótkoterminowa prognoza
W nowym tygodniu inwestorzy mogą zająć się planowanymi publikacjami ważnych danych o polskiej gospodarce. Oczekiwanie na dobre informacje może wyzwolić korektę ostatnich spadków. Złoty pokazał jednak, że potrafi wybić się ponad 3,90, wobec czego oczekiwanie na jego dalsze kilkugroszowe straty jest w pełni uzasadnione.
*
RYNEK MIĘDZYNARODOWY EUR/USD

Dzień na rynku międzynarodowym mijał w atmosferze spokojnego oczekiwania na popołudniowy raport z amerykańskiego rynku pracy, którego nie zakłócały żadne silniejsze ruchy.

Rano za euro płacono 1,1915 dolara, czyli praktycznie tyle samo, ile w czwartek wieczorem. Choć w nocy waluta amerykańska umocniła się do poziomu 1,1890, to potem oddała wszystkie zyski. Natomiast w piątek do 14:30 potaniała tylko nieznacznie – kurs EUR/USD notował bardzo nikłe wahania w paśmie 1,1910 – 1,1930. Nic nie zmieniły dane o wysokim deficycie na rachunku obrotów bieżących strefy euro w IV kw. 2005 r. (15,1 mld euro wobec 3,8 mld kwartał wcześniej).

O 14:30 poznaliśmy informacje z rynku pracy w USA w lutym. Bezrobocie wzrosło nieznacznie do 4,8 proc., jednak pozytywnie zaskoczyły nowe miejsca pracy w sektorze pozarolniczym, których stworzono aż 243 tys. wobec oczekiwanych 200 – 210 tys. Rynek na dobre wieści zareagował zgodnie z teorią. Chwilę potem EUR/USD przebił poziom 1,19. O 15:45 euro wyceniano na 1,1870 dolara.
Krótkoterminowa prognoza
Dobry stan gospodarki USA oznacza, że coraz pewniejsze są kolejne podwyżki stóp Banku Rezerwy Federalnej. Dyskontowanie tego faktu pomagać będzie dolarowi, który już poniedziałek może przebywać poniżej wsparcia na 1,1840, a potem – nawet 1,18.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)