W porównaniu z dniem wczorajszym, dzisiejsza sesja na międzynarodowym rynku finansowym upłynęła w raczej spokojnych nastrojach. Po wczorajszej grze emocji wywołanej nieoczekiwaną obniżką stóp procentowych przez osiem banków centralnych, inwestorzy postanowili wziąć głębszy oddech.
Obniżenie kosztu pieniądza umiarkowanie poprawiło nastoje na giełdach - większość indeksów europejskich zamknęła się na niewielkich plusach. Cięcia stóp nie przyniosły jednak poprawy zaufania na rynku międzynarodowym - najlepszym dowodem na to był wzrost 3-miesięcznego Liboru dolarowego do najwyższego poziomu od roku - świadczy to o tym, że banki wciąż mają duża awersję do pożyczania sobie pieniędzy.
Na rynku walutowym dolar osłabił się w ciągu dnia względem euro do poziomu 1,3770, po południu natomiast kurs EUR/USD spadł z powrotem do 1,3630. Osłabienie amerykańskiej waluty wsparło rynek surowców - cena ropy naftowej rosła dziś umiarkowanie do poziomu 89,50 dolara za baryłkę. Silniejszą zwyżkę ograniczyły jednak pogłoski o możliwości zwołania nadzwyczajnego posiedzenia OPEC w celu omówienia sytuacji na rynku finansowym i późniejsze umocnienie dolara.
W Polsce szeroko komentowanym wydarzeniem było wieczorne specjalne zebranie Rady Polityki Pieniężnej, którego celem była analiza ostatnich wydarzeń na rynku finansowym. Członkowie RPP zasygnalizowali po spotkaniu, iż wczorajsze decyzje światowych banków centralnych ograniczają pole dla zacieśniania polityki pieniężnej w najbliższej przyszłości. Nie rozważano natomiast możliwości obniżenia kosztu pieniądza. Złoty osłabił się w stosunku do dolara do poziomu 2,5560, kurs EUR/PLN wzrósł natomiast do poziomu 3,4860.
