Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Nienałtowski
|

USD/PLN jeszcze niżej

0
Podziel się:

Poniedziałkowa sesja przyniosła wzrost notowań naszej waluty. Wraz z kolejną aprecjacją kursu EUR/USD cena dolara zniżkowała z 3,7550 do 3,7325. Cena euro pozostawała w zakresie 4,6315 - 4,6580.

RYNEK KRAJOWY
Poniedziałkowa sesja przyniosła wzrost notowań naszej waluty. Wraz z kolejną aprecjacją kursu EUR/USD cena dolara zniżkowała z 3,7550 do 3,7325. Cena euro pozostawała w zakresie 4,6315 - 4,6580. Złoty umocnił się w reakcji na sobotnie wypowiedzi wicepremiera Jerzego Hausnera o tym, że nadal z determinacją będzie dążył do ograniczenia wydatków w przyszłorocznym budżecie o 3 mld złotych. Inwestorzy ciągle oczekują, że resort finansów zdecyduje się wymienić na złotówki 250 mln euro z kredytu EBI. Na rynku pojawiają się opinie, że może to nastąpić na początku stycznia, a nie tak jak zapowiadano, do końca tego roku. Na przeprowadzonej w poniedziałek aukcji 52- tygodniowych bonów skarbowych o wartości 1,5 mld złotych popyt inwestorów na zaoferowane przez Ministerstwo Finansów papiery przewyższył podaż 2,8-krotnie i wyniósł 4,18 mld złotych. Edmund Pietrzak, doradca ekonomiczny prezydenta oraz jeden z kandydatów do RPP w wywiadzie dla agencji Reuters powiedział, że w przypadku udanej realizacji planu redukcji
wydatków Jerzego Hausnera oraz utrzymania kontroli nad skalą deficytu budżetowego w przyszłym roku jest pole do 75-pkt obniżki stóp procentowych. Z drugiej strony podkreślił, że jeżeli te czynniki nie zostaną spełnione możliwa jest podwyżka stóp. Dodał również, że NBP może pożyczyć rządowi na wcześniejszą spłatę zadłużenia zagranicznego do 5 mld dolarów z rezerw walutowych.
O godz. 16.00 jeden dolar wyceniany był na 3,7395 złotego, a jedno euro na 4,6490 złotego (odchyl.– 0,99 proc.).

Krótkoterminowa prognoza
Na krajowym forexie obroty przed świętami są znikome. Złoty powinien konsolidować się przy 1- proc. odchyleniu od dawnego parytetu, oczywiście po jego mocnej stronie.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

USD/JPY

W trakcie pierwszego w tym tygodniu dnia handlu notowania amerykańskiej waluty do jena spadły. Kurs USD/JPY zniżkował z 107,94 do 107,31. Walucie Nipponu we wzroście wartości pomogła publikacja danych o wzroście indeksu koniunktury panującej we wszystkich sektorach gospodarki w październiku o 0,8 proc. Na rynku oczekiwano zwyżki o 0,5 proc. W poniedziałek podano również, że nadwyżka handlowa Japonii wzrosła w listopadzie w skali roku o 11,3 proc. do 990,16 mld jenów. Analitycy spodziewali się aprecjacji do 908,7 mld jenów. Eksport w porównaniu do listopada 2002 r. spadł o 2 proc., a import zniżkował o 5,2 proc. Do większej wyprzedaży dolarów nie doszło. Inwestorzy obawiali się, że na rynku może dojść do kolejnej interwencji ze strony proeksportowych władz Japonii. W sobotę rząd tego kraju zdecydował o podniesieniu limitu na rachunku służącym do finansowania tego typu działań przeprowadzanych na rynku walutowym. W bieżącym roku fiskalnym kwota ta została zwiększona z 79 bln jenów do 100 bln jenów, a od nowego
roku fiskalnego, tj. od kwietnia 2004 r. limit będzie wynosił 140 bln jenów. W poniedziałek Zembei Mizoguchi, wiceminister finansów ds. międzynarodowym powiedział, że tak znaczne podniesienie limitu ma pomóc władzom w poradzeniu sobie z każdą sytuacją, która nastąpi na rynku.
O godz. 16.00 jeden dolar wyceniany był na 107,35 jena.

Krótkoterminowa prognoza
Pomimo zapowiedzi władz Japonii o tym, że nadal będą interweniowały na rynku, nie jest wykluczone, że inwestorzy już niedługo po raz kolejny przeprowadzą atak na poziom 106,75. Wydaje się jednak mało prawdopodobne, aby zakończył się on powodzeniem.

EUR/USD
Pierwsza część poniedziałkowej sesji przyniosła spadek notowań amerykańskiej waluty do euro. Kurs EUR/USD wzrósł z 1,2351 do 1,2447 i znalazł się na najwyższym poziomie w historii. Inwestorzy po raz kolejny postanowili sprzedać dolary po tym jak w niedzielę władze Stanów Zjednoczonych zdecydowały się podwyższyć stopień zagrożenia atakami terrorystycznymi w USA z żółtego do pomarańczowego, czyli czwartego, w pięciostopniowej skali. Oznacza to, że ryzyko ich przeprowadzenia jest wysokie. Poinformowano, że skala ewentualnych ataków może być większa niż 11 września 2001 r. Na rynku chętnie kupowano euro, tym bardziej, że również w niedzielę Wolfgang Clement, minister gospodarki Niemiec podkreślił, że jak dotąd wzrost ceny euro do dolara do najwyższego poziomu w historii nie zaszkodził eksportowi tego kraju. W kolejnych godzinach handlu kurs EUR/USD skonsolidował się w zakresie 1,2420 – 1,2435.
O godz. 16.00 jedno euro wyceniane było na 1,2430 dolara.

Krótkoterminowa prognoza
Wzrost kursu EUR/USD wyhamował po dotarciu w okolice bardzo ważnego, technicznego oporu na 1,2450 wyznaczanego jeszcze z kursu dolara do niemieckiej marki. Zdaniem analityków jego pokonanie w górę otwiera drogę do wzrostów w kierunku poziomu 1,2500. Nie brakuje jednak również takich prognozujących ostrą korektę spadkową na tym rynku. Kto wie, czy to właśnie ich przewidywania nie okażą się trafne? Na bardzo wykupionym krosie EUR/USD są na to spore szanse.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)