_ RYNEK KRAJOWY _
USD/PLN i EUR/PLN
Czwartek przyniósł spadek wartości naszej waluty. Obserwowany on był w pierwszej części sesji. Wraz ze wzrostem kursu EUR/USD cena wspólnej waluty wzrosła z 4,7400 do 4,7950. Do góry z 3,8850 do 3,9215 zwyżkowała także cena dolara. Odchylenie naszej waluty od dawnego parytetu przejściowo sięgnęło poziomu 2,6 proc. po jego słabej stronie. Po niezbyt udanej, środowej aukcji obligacji 10-letnich inwestorzy postanowili zrealizować część zysków z ostatniego wzmocnienia się złotego. Dodatkowo nastroje na rynku uległy wyraźnemu pogorszeniu z powodu tragicznych wydarzeń w Hiszpanii. Rano Madrytem wstrząsnęła seria wybuchów bombowych na stacjach kolejowych. W ich wyniku zgięło prawie 200 osób, a kilkakrotnie więcej zostało rannych. Choć władze Hiszpanii winą za ten atak obarczyły baskijskich separatystów, to na rynku mówiło się o tym, że za zamachami mogli stać arabscy terroryści. Jako, że Hiszpania podobnie jak Polska bierze udział wraz ze Stanami Zjednoczonymi w operacji w Iraku zaczęto spekulować, że do podobnych
wydarzeń może dojść także w naszym kraju. Po południu złoty zdołał jednak odrobić większą część poniesionych wcześniej strat.
O godz. 15.55 jeden dolar wyceniany był na 3,8905 złotego, a jedno euro na 4,7635 złotego (odchyl.+ 2,03 proc.).
Krótkoterminowa prognoza
Po czwartkowej, lekkiej przecenie złotego notowania naszej waluty powinny powrócić w okolice poziomu 1,5 proc. odchylenia od dawnego parytetu. Ponowne przetestowanie tej bariery, jak dotąd skutecznie powstrzymującej aprecjację naszej waluty, nie jest wykluczone.
_ RYNEK MIĘDZYNARODOWY _
USD/JPY
Podczas czwartkowej sesji dolar kolejny raz tracił na wartości do jena. Kurs USD/JPY spadł podczas azjatyckiego handlu do poziomu 110,50. Choć w kolejnych godzinach sesji dolar odzyskał część strat (kurs wzrósł do poziomu 110,90), to jednak napływające dane o skutkach ataku terrorystycznego w Hiszpanii oraz wydarzenia na rynku eurodolara ponownie skierowały notowania w kierunku poziomu 110,50. Inwestorzy są zdania, że Bank of Japan zdecydował się poluzować swoją politykę interwencyjnego osłabiania jena i nie wystawia już tak agresywnych ofert kupna amerykańskiej waluty na określonych poziomach. Wielu uczestników rynku sądziło, że będzie on bronił poziomu 110,50.
O godz. 15.55 jeden dolar wyceniany był na 110,68 jena.
Krótkoterminowa prognoza
Spodziewamy się, że jen wciąż będzie zyskiwał na wartości. Skłaniamy się ku tezie, że kolejnym poziomem, przy którym władze japońskie uaktywnią się i przeprowadzą interwencje będzie 110.
EUR/USD
Atak terrorystyczny w Hiszpanii miał decydujący wpływ na czwartkowe wydarzenia na rynku eurodolara. Wprawdzie jeszcze w pierwszych godzinach sesji dolar zyskiwał na wartości, a kurs EUR/USD spadł do poziomu 1,2165, to jednak wraz z napływającymi informacjami o coraz większej ilości ofiar oraz pogłoskami, że za atakiem mogą stać organizacje arabskie a nie baskijska ETA, inwestorzy odwrócili się od amerykańskiej waluty. Notowania wzrosły do poziomu 1,2305. Po południu rynek konsolidował się w okolicy poziomu 1,2260 (1,2240 – 1,2280). Z danych makroekonomicznych Federalny Urząd Statystyczny podał rano, że inflacja w Niemczech w lutym wyniosła 0,2 proc. (m/m) i 0,9 proc.(r/r). Informacja ta nie wpłynęła jednak zasadniczo na notowania. Natomiast w Stanach Zjednoczonych liczba nowych osób ubiegających się pierwszy raz o zasiłek dla bezrobotnych spadła z 345 tys. do 341 tys., a sprzedaż detaliczna wzrosła w lutym o 0,6 proc. i była zgodna z oczekiwaniami. Informacja ta wpłynęła na krótkotrwałe umocnienie dolara.
O godz. 15.55 jedno euro wyceniane było na 1,2250 dolara.
Krótkoterminowa prognoza
W dalszym ciągu spodziewamy się spadku wartości euro. Nie jest wykluczone, że w przyszłym tygodniu kurs EUR/USD spadnie poniżej poziomu 1,2000.