Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Piotr Orłowski
|

Złoty nadal się umacnia

0
Podziel się:

W dniu dzisiejszym obserwowaliśmy dalsze umocnienie złotego, będące skutkiem deklaracji premiera Tuska o chęci dołączenia Polski do strefy euro już w 2011 roku.

W dniu dzisiejszym obserwowaliśmy dalsze umocnienie złotego, będące skutkiem deklaracji premiera Tuska o chęci dołączenia Polski do strefy euro już w 2011 roku.

Kurs EURPLN osiągnął dziś nawet poziomy rzędu 3,3375 i z pewnością w ruchu tym pomogło osłabienie dolara wobec euro: po otwarciu w okolicach 1,40 EURUSD kurs powędrował na północ do poziomów 1,4540 EURUSD. Osłabienie dolara było głównie skutkiem trudnej sytuacji banku inwestycyjnego Lehman Brothers, rozpaczliwie poszukującego inwestora, który mógłby bank dokapitalizować.

Do obserwowanego dziś ruchu przyczyniły się również publikacje danych makroekonomicznych: niższy od oczekiwań odczyt inflacji PPI oraz znacznie słabszy od oczekiwań odczyt sprzedaży detalicznej (-0,3% w ujęciu miesięcznym wobec oczekiwanego +0,1%). Jedyna w dniu dzisiejszym publikacja danych z Eurolandu - dynamika produkcji przemysłowej - również zawiodła (-0,3% w ujęciu miesięcznym, spodziewano się -0,2%) i krótko po niej kurs EURUSD osiągnął jeden z niższych w ciągu dnia poziomów - 1,4040.

Nie jest łatwo odpowiedzieć na pytanie ,,co dalej ze złotym". Na pierwszy rzut oka mogłoby wydawać się, że burza minęła. Na razie jednak inwestorzy przeżywają swoistą ,,euforię" związaną z ,,przybliżonym" wejściem Polski do strefy euro. Już dziś jednak w wypowiedzi dla mediów minister finansów Rostowski powiedział, że przyjęcie euro w roku 2011 nie oznacza, że wspólnej waluty będziemy używać od stycznia. Wydaje się, że efekt euforii powinien w ciągu kilku dni ulecieć, a obecny ruch EURUSD w górę to tylko przerwa przed dalszym podążaniem tej pary na południe.

Inwestorzy zapewne przypomną sobie o zmartwieniach o kondycję europejskiej gospodarki - w przypadku Stanów bardziej martwią ich nowe problemy sektora finansowego, niż np. trudna sytuacja na rynku pracy. Mimo wszystko na rynku mogą nadejść kolejne dobre dni dla złotego: w drugiej połowie miesiąca będą mieć miejsce wszystkie publikacje danych statystycznych GUS, a wśród nich przede wszystkim odczyt dynamiki indeksu CPI oraz dynamiki płac.

Jesteśmy przekonani, że dane te dadzą RPP argumenty za kolejnymi podwyżkami stóp procentowych. Istnieją również czynniki przemawiające za osłabieniem walut naszego regionu: jeśli tylko dwa ostatnie dni są okresem ciszy i przerwy w zawirowaniach na rynku finansowym, niewykluczona jest dalsza aprecjacja jena wobec euro oraz osłabienie wspólnej waluty wobec dolara.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)