"Realna wartość złotego jest właściwie niezmienna, złoty jest stabilny. Natomiast kursy w stosunku do poszczególnych walut są wynikiem sytuacji na rynku euro i dolara, dlatego mamy umocnienie na rynku złotego" - powiedział w poniedziałek PAP Marek Zuber z TMS.
Od początku dnia poziom odchylenia złotego od parytetu waha się między 1,4 proc. a 1,6 proc. po słabej stronie.
"Inwestorzy nadal wyczekują na rozwój sytuacji politycznej" - dodał Zuber.
Po 14.00 euro kosztowało 4,71 zł, dolar 3,9150 zł, a za euro płacono 1,2029 USD.
"Wpływ na umocnienie się dolara miały piątkowe dane z USA o zatrudnieniu, głównie zmiany na rynku euro i dolara powodują zmiany na rynku złotego" - powiedział Zuber.
Jak podał amerykański Departament Pracy, stopa bezrobocia w USA w marcu wzrosła do 5,7 proc., z 5,6 proc. w lutym. W marcu liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych wzrosła aż o 308.000, podczas gdy w lutym wzrosła po korekcie o 46.000.
Analitycy spodziewali się w marcu stopy bezrobocia w USA na poziomie 5,6 proc. i wzrostu liczby miejsc pracy w sektorach pozarolniczych o 120.000.
Także rynek obligacji zareagował na piątkowe dane z USA.
"Obroty są bardzo niskie, rynek oscyluje na poziomach z piątkowego zamknięcia. Rynek reaguje na to, co dzieje się w Stanach Zjednoczonych. Może to być jednorazowy skok, aczkolwiek widziałbym powoli sygnał nowego trendu" - powiedział PAP Paweł Kielak z ABN Amro.
Po 14.00 rentowność obligacji dwuletnich wynosiła 6,59 proc., pięcioletnich 6,89 proc., dziesięcioletnich 6,83 proc.
Kielak dodał, że "rynek podąża za rynkami globalnymi".