.
W wykładzie wygłoszonym w Central European University w Budapeszcie minister finansów powiedział, że polityka monetarna jest dziś bardziej odpowiednia niż kilka lat temu, ale "wciąż daleka od doskonałości".
"Mamy najniższą inflację w Europie i najwyższe stopy procentowe" - powiedział dodając, że rząd zrobi co w jego mocy, by utrzymać w ryzach deficyt budżetowy i oczekuje, że "polityka monetarna niezależnego banku centralnego" będzie brała pod uwagę sytuację gospodarczą. W środę Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 25 punktów bazowych, w tym stopę referencyjna do nie mniej niż 6,0 proc.
Kołodko powiedział po środowej redukcji, że obniżka o 25 pkt bazowych jest zbyt mała, ale nie spodziewa się on znaczących obniżek stóp procentowych w najbliższych miesiącach.
Agencja Bloomberg podała w piątek, że zdaniem Kołodki złoty w długim okresie znajduje się pod presją aprecjacyjną do momentu wejścia do strefy euro, co chciałby by nastąpiło w 2007 roku.