Polska powinna spełnić Kryteria z Maastricht, umożliwiające przyjęcie euro, oraz wejść do ERM 2 "najszybciej, jak to możliwe", zapowiada prezes NBP Sławomir Skrzypek.
Jego zdaniem Polska z pewnością będzie w stanie do 2009 roku obniżyć deficyt sektora rządowego i samorządowego do poziomu pozwalającego przystąpienie od 2009 roku do europejskiego mechanizmu walutowego ERM2 (minimum dwuletni pobyt w tym systemie jest niezbędny przed przyjęciem wspólnej waluty).
"Jestem przekonany, że w 2009 roku deficyt budżetowy zejdzie poniżej 3,0 proc. i wtedy będziemy mogli wejść do system ERM2" - powiedział Skrzypek podczas "Forum Ekonomicznego" w Krynicy.
Prezes NBP uważa, że najważniejsze dla wejścia do strefy euro, jest spełnienie kryteriów z Maastricht. Według niego NBP ze swojej strony zrobił wszystko: utrzymał odpowiedni poziom stóp procentowych i inflacji, aby Polska mogła przystąpić do ERM 2.
Inflacja jest pod kontrolą
Prezes NBP zaznaczył, że według wszystkich modeli banku nie ma zagrożenia, by inflacja miała przekroczyć poziom dopuszczalny według kryterium z Maastricht. "We wszystkich tych modelach, w ramach ich obowiązywania, nie wychodzimy poza kryterium inflacyjne" - powiedział Skrzypek, nie ujawniając, jakie to modele i jaki jest czas ich obowiązywania.
Skrzypek mówił dotychczas - podobnie jak przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, że Polska powinna wejść do strefy euro kiedy będzie gotowa. Przedstawiciele rządu deklarowali wcześniej, że Polska ma być gotowa do przyjęcia euro w 2009 roku, a na 2010 rok prezydent Lech Kaczyński zapowiedział referendum w tej sprawie.