W najbliższych dniach na rynku złotego możliwa jest korekta w stronę 4,35 za euro, a na rynku długu możliwe są wzrosty rentowności, uważają dilerzy. Z kolei amerykański dolar sięgnął dzisiaj prawie 3.33 złotego.
_ - Dzisiaj na rynku było dość spokojnie, wręcz bezbarwnie. Nie przełamaliśmy poziomu 4,27, czyli dolnej granicy przedziału, w którym jesteśmy. Być może pora na korektę, gdyż złoty umacnia się od jakiegoś czasu bez wyraźnego ruchu korekcyjnego. Dlatego do końca tygodnia możliwa jest spadek, w stronę 4,35 _ - powiedział Przemysław Winiarczyk, diler walutowy banku Millennium.
Kurs dolara i euro do złotego na dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
_ - Sytuacja wokół Grecji wcale nie jest rozwiązana, a środki zaradcze to tylko kupowanie czasu. Jakieś negatywne wiadomości mogą osłabić złotego, choć na razie się na to nie zanosi. Euro słabnie do dolara, ale złoty się nie osłabia. Uważam, że dopóki nie przełamiemy 4,27, to będziemy w przedziale 4,27-4,35, natomiast przełamanie tego poziomu otworzy drogę ku niższym poziomom _ - dodał.
Rynek długu w najbliższych dniach będzie pod wpływem kursu złotego, a dilerzy nie wykluczają wzrostu rentowności. _ - Polski dług podąży w ślad za złotym, i to będzie kluczowe. Zobaczymy, jak w czwartek otworzą się rynki po decyzji Fed. Osobiście obstawiałbym możliwe wzrosty rentowności do końca tygodnia. Sentyment jest pozytywny, ale widać już oznaki chęci realizacji zysków ze strony części inwestorów _ - powiedział Maciej Gałuszka, diler SPW Kredyt Banku.
_ - Dzisiaj były obroty na rynku, ale nie wprowadziły większych zmian jeśli chodzi o ceny. Było dosyć stabilnie _ - dodał. O 18.30 Fed poda decyzję o stopach procentowych.
Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
