aktualizacja 20:09
Ceny euro, dolara i franka od rana spadają w dół. Złoty ulega jednak sporym wahaniom.
Rano za jedno euro na rynku walutowym płacono już 4,45 zł, dolar kosztował 3,44 zł, a frank szwajcarski był wyceniony na 2,90 zł. Około godziny 10:00 złoty zaczął jednak tracić na wartości. Nie trwało to jednak zbyt długo i do głosu ponownie doszedł popyt. Do końca dnia silne wahania nie opuszczały złotego.
O godzinie 20:00 za euro inwestorzy płacili na rynku międzybankowym 4,47 zł, dolar wyceniany był na 3,46 zł, a frank szwajcarski kosztował 2,91 zł.
Dla kredytobiorców oznacza to spadek miesięcznej raty o około 100 zł przy kredycie hipotecznym w wysokości 300 tys. zł denominowanym we franku szwajcarskim. Przy większym zadłużeniu w kieszeni Kowalskiego zostanie proporcjonalnie więcej. Dodatkowo mogą oni także spodziewać się za kilka tygodni obniżenia oprocentowania po niedawnej redukcji stóp w Szwajcarii.
Przyczyny umocnienia
Złoty zaczął ponownie odzyskiwać siły po wczorajszej decyzji Szwajcarskiego Banku Centralnego - o obniżeniu stóp i zapowiedzi stabilizowania LIBOR-u na poziomie 25 punktów - frank osłabił się zdecydowanie. Zarówno w stosunku do głównych walut, jak i do złotego.
_ - Od rana obserwowaliśmy dalsze osłabianie franka. Jak widać, wczorajsza interwencja walutowa Narodowego Banku Szwajcarii spełniła swoje zadanie - _oceniają Joanna Pluta i Artur Pałka z TMS Brokers.
_ - Poprawa klimatu inwestycyjnego na świecie przysłużyła się bardzo widocznie polskiej walucie - _dodaje w swoim komentarzu Jarosław Klepacki z ECM. Od rana rosły wskaźniki na większości światowych giełd, w tym również w Warszawie.
_ - Trwa długo wyczekiwana korekta kilkumiesięcznych wzrostów i jeśli nie nadejdą dziś żadne złe dane, to tydzień powinniśmy zakończyć na sporych plusach - _ przewiduje Dariusz Pilich z FMC Management.
- _ O polepszeniu nastrojów świadczą ostatnie silne wzrosty na światowych giełdach. Na rynku wyczuwa się optymizm, na fali którego inwestorzy szczególnie silnie reagują na pozytywne informacje, jakie do nich docierają _ - uważają analitycy TMS Brokers.
Jednak po porannym umocnieniu, krótko po godzinie 9. złoty zaczął tracić.Huśtawkę złotego tłumaczy Dariusz Pilich: _ - __ Rynek czeka jeszcze na szereg danych makroekonomicznych. Na godzinę 11:00 zaplanowano publikację danych o sprzedaży detalicznej w Strefie Euro. Następnie o 13:30 poznamy bilans handlu zagranicznego USA. O godzinie 14:00 napłyną dane z Polski o inflacji CPI, o saldzie rachunku obrotów bieżących, a także dynamice podaży pieniądza M3. _
Wszystkie te publikacje mogą w pewnym stopniu wpływać na zachowanie inwestorów, dlatego dziś warto częściej zaglądać na rynek walutowy.