Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Andrzej Zwoliński
|

Rząd kręci bat na firmy. Chce z nich wycisnąć setki milionów

0
Podziel się:

Resort Mateusza Szczurka zmienia przepisy. Ucieczka przed fiskusem nie będzie już tak łatwa.

Mateusz Szczurek podczas posiedzenia Sejmu.
Mateusz Szczurek podczas posiedzenia Sejmu. (PAP/Rafał Guz)

Rząd chce przykręcić śrubę przedsiębiorcom. Ministerstwo Finansów kierowane przez Mateusza Szczurka przygotowało zmiany w przepisach podatkowych, które mają znacznie utrudnić zaniżanie podatków lub unikanie ich płacenia, co nazwano klauzulą przeciwko unikaniu opodatkowania. Obok tego rząd chce przeforsować zmiany, które zlikwidują przywileje podatkowe, z których korzystają spółki komandytowe i komandytowo-akcyjne. To spowoduje spadek liczby aktywnych przedsiębiorców - twierdzą sami najbardziej zainteresowani. W przypadku klauzuli o unikaniu opodatkowania alarmują, że jest ona niezgodna z konstytucją, bo dzięki niej każdy przedsiębiorca, który stara się działać na korzyść swojej firmy, może się znaleźć w kręgu podejrzeń skarbówki.

Zmiany zapisano w dwóch projektach autorstwa Ministerstwa Finansów:_ Projekcie ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw _oraz _ Projekcie założeń projektu ustawy o zmianie ustawy - Ordynacja podatkowa oraz niektórych innych ustaw. _

W pierwszym przypadku chodzi o - jak to uzasadnia resort finansów -_ uszczelnienie systemu podatkowego i spowodowanie większych wpływów z CIT od tej grupy podatników, która unikała opodatkowania wykorzystując schematy optymalizacyjne . _

A dokładniej chodzi o likwidację przywilejów podatkowych, z których korzystają dziś spółki komandytowo-akcyjne i spółki komandytowe. Najważniejszym zapisanym w nim pomysłem jest zmiana w zasadach opodatkowania tych spółek. Dziś te osobowe spółki nie są podatnikiem podatku dochodowego. Jej akcjonariusze płacą podatek tylko w momencie wypłaty dywidendy ze spółki. Taka firma nawet przez kilka lat z rzędu może nie podejmować decyzji o dywidendzie i w związku z tym nie płacić podatku dochodowego. Po zmianach, CIT płaciłaby sama spółka, a potem podatek PIT od dochodów uzyskanych w spółce płaciliby także jej wspólnicy.

Z kolei założenia do zmian w ordynacji podatkowej mają - jak twierdzi Ministerstwo Finansów - uszczelniać pobór podatków. Największe kontrowersje i sprzeciw wśród przedsiębiorców budzi klauzula przeciw unikaniu opodatkowania. Zgodnie z nią, jeżeli podatnik dokonał transakcji bez uzasadnionego powodu ekonomicznego lub biznesowego, a dominującym celem było uzyskanie korzyści podatkowej, organy podatkowe będą mogły nałożyć taki podatek. Z założeń do ustawy wynika jednoznacznie, że każde działanie przedsiębiorcy, które doprowadzi do zmniejszenia jego obciążeń podatkowych, może zostać uznane za obejście przepisów prawa.

Przedsiębiorca musiałby wówczas zapłacić podatek tak, jakby danego działania nie podjął, a dodatkowo nałożona zostałaby na niego dotkliwa kara. Miałaby ona sięgać 30 procent podatku, którego przedsiębiorca - w opinii fiskusa - chciał uniknąć.

Rząd miał się zając tymi projektami już dziś, ale z powodu nieobecności ministra finansów Mateusza Szczurka w Polsce, zajmie się nimi za tydzień. _ - Projekty przesunięto. Zwyczajowo tak robimy, gdy odpowiedzialny za projekty minister nie może się pojawić na posiedzeniu Rady Ministrów - wyjaśnia Małgorzata Woźniak z Centrum Informacyjnego Rządu. - Pan minister będzie dziś i jutro w Brukseli na posiedzeniu ECOFIN, ale na następnym posiedzeniu rządu na pewno się pojawi i wtedy zajmiemy się tymi projektami - _ wyjaśnia Money.pl Barbara Drożdż, rzecznik resortu finansów. W skład ECOFIN wchodzą ministrowie ds. gospodarczych i ministrowie finansów państw członkowskich Unii Europejskiej.

Trzeba wycisnąć do 400 mln złotych ze spółek

Rok 2013 okazał się rekordowy, jeśli chodzi o przyrost liczby spółek komandytowych i komandytowo-akcyjnych. Z końcem grudnia tych pierwszych działało w Polsce ponad 12,6 tysiąca, a tych drugich było zarejestrowanych ponad 5,7 tysiąca.

Trzeba zaznaczyć, że spółek komandytowych jeszcze w 2002 roku było w Polsce niewiele ponad 640, a komandytowo-akcyjnych zaledwie... dziewięć.

Źródło: Ministerstwo Finansów

_ - Nic dziwnego, że ich liczba tak szybko wzrosła. Legalność działań przedsiębiorców w celu obniżenia obciążeń podatkowych potwierdzały sądy i sam resort finansów - _ mówi Money.pl Dariusz Malinowski, ekspert podatkowy z KPMG, które jest międzynarodową siecią firm audytorsko-doradczych.

Teraz śruba podatkowa zostanie dokręcona. Tak jak w przypadku spółek akcyjnych, czy sp. z o. o., opodatkowanie miałoby miejsce niejako na dwóch poziomach: spółka płaciłaby od dochodu 19-procentowy CIT, a akcjonariusze 19-procentowy podatek od wypłaty dywidendy. Jak szacuje Ministerstwo Finansów, zmiany mają przynieść do budżetu państwa dodatkowo od 300 do nawet 400 milionów złotych rocznie.

Według resortu finansów gwałtowny wzrost liczby tego typu spółek świadczy o dużym prawdopodobieństwie tego, iż to możliwość optymalizacji podatkowej była czynnikiem odgrywającym wyłączną lub decydującą rolę w podejmowaniu decyzji o ich założeniu.

_ - Celem ustawy jest zapewnienie pełniejszej realizacji wywodzonej z art. 84 Konstytucji RP zasady sprawiedliwości podatkowej w zakresie związanym z prowadzeniem działalności gospodarczej - _tłumaczy Ministerstwo Finansów w uzasadnieniu do projektu.

Przedsiębiorcy protestują: _ Zmiany mogą spowodować spadek liczby aktywnych przedsiębiorców, co w okresie silnego spowolnienia negatywne wpłynie na wzrost gospodarczy - _uważa Rada Podatkowa Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych _ Lewiatan _. _ Wydaje się, że proponowana nowelizacja w krótkim okresie doprowadzi do eliminacji z obrotu gospodarczego spółek komandytowych i komandytowo-akcyjnych _. Przedsiębiorcy uzasadniają, że po zmianach, ograniczona zostanie swoboda obrotu akcjami, przystępowanie nowych wspólników i inwestowanie przez nich pieniędzy. Ich zdaniem _ nie ma uzasadnienia dla podwójnego opodatkowania zysku spółek, ponieważ nie były one wykorzystywane przez podatników do żadnych działań optymalizacyjnych _.

Eksperci podatkowi przyznają jednak, że to była furtka nagminnie wykorzystywana przez biznesmenów._ - Dziwi mnie, że dopiero teraz rząd bierze się za uszczelnianie systemu podatkowego, który w Polsce jest dziurawy jak sito - _ mówi Money.pl prof. Witold Modzelewski, doradca podatkowy i twórca ustawy o VAT._ - Od lat wpływy podatkowe z tytułu CIT są u nas na skandalicznie niskim poziomie i nie przekraczają dwóch procent wartości PKB, a powinny - _uważa profesor. _ - Polska jest dla przedsiębiorców istnym rajem podatkowym _.

Mimo kryzysu na świecie, PKB Polski co roku po 2008 był na plusie. Jego wartość z poziomu biliona 415 miliardów złotych w 2010 roku wzrosła do biliona 640 miliardów złotych w 2013 roku. Tymczasem wpływy z podatku z CIT w ostatnich latach stopniały.

* projekt budżetu biorąc pod uwagę, że średnio te wpływy są o około 5 procent niższe od założeń, to w tym roku mogą być niewiele wyższe od zeszłorocznych.
Źródło: Ministerstwo Finansów

_ - Biorąc pod uwagę fatalny stan budżetu państwa, zmiany są konieczne - _ mówi Money.pl prof. Konrad Raczkowski z Instytutu Ekonomicznego Społecznej Akademii Nauk. _ - Przy tym tempie wzrostu luki podatkowej, szczególnie w VAT, ale też CIT i PIT, finanse publiczne staną na krawędzi bankructwa _. Jego zdaniem opodatkowanie spółek, które do tej pory korzystały z ulg, jest słuszne. _ - Będzie po prostu oznaczało równe traktowanie różnych podmiotów działających na rynku. Nie ma powodu, by z powodu luki w przepisach, jedni płacili podatek, a inni nie _.

#

Przedsiębiorcy mówią o łamaniu konstytucji, ale...

Przedsiębiorcy najbardziej obawiają się wprowadzenia nowej ordynacji podatkowej, wraz z nią klauzuli o unikaniu opodatkowania. Jak wskazuje resort finansów w uzasadnieniu do projektu, dotychczasowe doświadczenia Polski oraz innych krajów wskazują, iż umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania nie wystarczają do efektywnego przeciwdziałania obejściom prawa podatkowego.

_ Standardem w innych rozwiniętych gospodarczo krajach jest klauzula generalna przeciwko unikaniu opodatkowania albo rozwinięta linia orzecznictwa sądowego zwalczająca nadużycia podatkowe - _można przeczytać w uzasadnieniu.

Ministerstwo Finansów przyznaje w uzasadnieniu do projektu, że nie ma dokładnych danych, co do skali problemu, jeżeli chodzi o skutki ucieczki polskich firm do rajów podatkowych, ale przytacza inne dane obrazującego skalę oszustw podatkowych. Według resortu w 2012 roku ujawniono ponad 150 tysięcy fikcyjnych faktur na łączną kwotę przekraczającą 15 mld zł. _ Dynamika wzrostu kwot wynikających z fikcyjnych faktur w okresie 2009-2012 oscyluje w granicach 340 procent. Rośnie poziom wyrafinowania prawnego i finansowego oraz kreatywności w zakresie oszustw podatkowych, w szczególności wyłudzeń zwrotu podatku - _stwierdza.

Resort powołuje się na Komisję Europejską, która zaleca rozpocząć od działań skierowanych przeciwko rajom podatkowym i wskazuje sposoby rozwiązywania kwestii formalno-prawnych, które niektóre firmy wykorzystują, by uchylić się od płacenia podatków. Jeszcze w tym roku w Parlamencie Europejskim mają zostać przeforsowane rozwiązania, które powinny zapobiegać - jak określono -_ agresywnym planowaniom podatkowym. _Te propozycje to surowe kary za unikanie opodatkowania obowiązujące w całej Unii, transgraniczny identyfikacyjny numer podatkowy, karta podatnika UE oraz zaostrzone wspólne środki przeciwko rajom podatkowym.

Według szacunków przytaczanych przez Brukselę, unikanie płacenia podatków powoduje, że średnio do budżetów unijnych krajów nie wpływa rocznie równowartość do dwóch procent ich PKB. W przypadku Polski byłaby to kwota około 35 mld złotych. Czyli mniej więcej tyle, ile potrzeba, by budżet się bilansował.

Kto może, ucieka do raju

Pod koniec ubiegłego roku wybuchły głosy oburzenia po decyzji, jaką podjęła firma odzieżowa LPP. Właściciel marek Reserved, Cropp, House, Sinsay i Mohito przeniósł swoje znaki towarowe na Cypr. W 2012 roku łączna kwota odprowadzanych w Polsce podatków wyniosła 465 mln zł. W ubiegłym roku było to już 540 mln zł zapłaconych podatków. Dzięki _ optymalizacji podatkowej _ firma zapłaci w Polsce niższe podatki, przynajmniej o kilkadziesiąt milionów złotych.

Cypr co prawda nie jest rajem, ale system podatkowy jest tam o wiele korzystniejszy dla przedsiębiorców niż u nas. Można optymalizować też w innych krajach. Na przykład Leszek Czarnecki swoje interesy na rynku finansowym, takie jak Getin Bank, Noble Bank czy Open Finance oraz nieruchomościowym, prowadzi poprzez LC Corp - spółkę zarejestrowaną w Holandii. Inny miliarder, potentat rynku medialnego w Polsce - Zygmunt Solorz Żak - podobnie jak LPP, ze swoim biznesem trafił na Cypr. Przed rokiem zarząd Cyfrowego Polsatu poinformował o przeniesieniu wszystkich akcji spółki będących w posiadaniu Delas Holdings (z siedzibą na Malcie) na spółkę Pola Investments (z siedzibą na Cyprze). Wcześniej zrobił to właściciel spółki Avans - salonów ze sprzętem RTV i AGD. Jej właścicielem stała się zarejestrowana na Cyprze spółka Lautum Fund Holding Limited. Przystań na tej wyspie znalazł też ochroniarski gigant - Impel.

Resort finansów publikuje nawet listę krajów uznawanych za raje podatkowe i przestrzega przed inwestowaniem w nich pieniędzy oraz przenoszeniem działalności gospodarczej. W tej chwili jest na niej 37 państw i terytoriów zamorskich.

Lista rajów podatkowych stosujących szkodliwą konkurencję podatkową, sporządzona przez Ministerstwa Finansów Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

_ - Czy przeprowadzka do raju podatkowego jest etyczna, czy nie, to jedna kwestia. Inna jest taka, że te firmy działają zgodnie z prawem - _ zwraca uwagę Dariusz Malinowski, ekspert podatkowy z KPMG. - _ Tego nie można nazwać łamaniem prawa, czy jak się to nieraz robi, szarą strefą. Prawo pozwala na takie prowadzenie biznesu, by było to jak najbardziej korzystne dla firmy. To oznacza też taką organizację jej oddziałów, by ponosiła jak najniższe obciążenie, również podatkowe . _

_ - Rząd wraca do pomysłu, który już raz przepadł. Zbliżona do proponowanej klauzuli instytucja funkcjonowała już w polskim prawie, jednakże z uwagi na niekonstytucyjność, została z niego usunięta. W Trybunale Konstytucyjnym wyrok w tej sprawie zapadł 10 lat temu - _ mówi Dariusz Malinowski. _ - Główne zastrzeżenia dotyczyło zapisów, które pozwalały na ukaranie przedsiębiorców za to, że działając w interesie swojej firmy starają się obniżyć koszty _.

Eksperci z Lewiatana, BCC, Związku Banków Polskich, czy Krajowej Rady Radców Prawnych w swoich opiniach zgodnie wskazują tę samą kwestię. Dodatkowo piętnują pomysły surowych kar, sięgających 30 procent podatku, którego przedsiębiorca - w opinii fiskusa - chciał uniknąć. Przedsiębiorcy obawiają się, że fiskus będzie mógł wziąć na celownik każdą firmę, która na przykład restrukturyzując się zacznie odprowadzań niższe podatki.

Co na to resort finansów? Do projektu założeń nowej ordynacji, niedawno dopisał, że firmy będą mogły skorzystać z tzw. opinii zabezpieczającej. W opiniach tych ministerstwo ma wyjaśniać, jakie działanie podatnika będzie uznane za dopuszczalną optymalizację podatkową, a jakie - za unikanie opodatkowania. Na straży postępowania w takich sprawach ma stać Rada ds. Unikania Opodatkowania, którą będzie obowiązywać tajemnica skarbowa. Ma ona opiniować sporne sprawy. Kontrowersyjne decyzje nie będą podlegały wykonaniu, a podatnicy będą mogli skorygować deklarację podatkową w końcowej fazie postępowania podatkowego w zakresie stosowania klauzuli.

_ - Problem w tym, że wystąpienie z takim wnioskiem ma się wiązać z opłatami do 50 tysięcy złotych. Poza tym nie wiadomo, kto się znajdzie w tej Radzie. Może się okazać, że fiskus będzie wyrokował we własnej sprawie. Wciąż do końca nie wiemy, kto dokładnie się w niej znajdzie - _obawia się Dariusz Malinowski.

Z kolei Konrad Raczkowski z Instytutu Ekonomicznego Społecznej Akademii Nauk popiera kierunek zmian. Zwraca uwagę na inne niebezpieczeństwo: _ za tymi propozycjami nie idą zmiany reformujące funkcjonowanie służb podatkowych, umożliwiające skuteczne funkcjonowanie i wyraźne rozgraniczenie uczciwych podatników od działalności nielegalnej. Te służby powinny także ściślej współpracować z wymiarem sprawiedliwości i organami ścigania tak, by fiskus był skuteczny w ochronie konkurencyjności gospodarki, eliminując przykłady uchylania się od opodatkowania poprzez kreatywną optymalizację podatkową - _ przekonuje. Jako przykład przytacza praktykę tworzenia łańcuszka kilkunastu lub nawet kilkudziesięciu firm dla zaciemnienia sytuacji finansowej.

Przedsiębiorcy i prawnicy zwracają też uwagę na brak precyzyjnych zasad sposobu określania dochodu spółki zarejestrowanej za granicą, który miałby podlegać opodatkowaniu w Polsce. Zakwestionowano zasadę pełnego przerzucenia na podatnika ciężaru dowodowego dotyczącego istnienia obowiązku podatkowego. Ich obawę budzi też brak doprecyzowania przesłanek wszczęcia postępowania._ - Za niedopuszczalne należy uznać zapisanie domniemania jako wystarczającego powodu do wszczęcia postępowania przeciwko firmie - _ argumentuje Dariusz Malinowski z KPMG.

Czytaj więcej w Money.pl

(red. BCh)

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)