Prezydent Egiptu Hisni Mubarak podjął taką decyzję po izraelskim ataku na konwój z pomocą dla Palestyńczyków w Gazie.
Przez przejście w Rafah przejadą transporty żywności i leków dla Palestyńczyków. Przewożeni będą też chorzy i ranni do egipskich szpitali. Nadal nie będzie można wwozić najważniejszych materiałów budowlanych czyli cementu i stali, które według Izraela mogą być wykorzystane przez bojowników palestyńskich.
Egipt i Izrael zamknęły granice Strefy po przejęciu w niej władzy przez Hamas. Od tego czasu Kair rzadko otwierał przejście w Rafach. Wspólnie z Amerykanami rozpoczął także budowę podziemnego muru, który miał zablokować przemyt tunelami biegnącymi pod granicą ze Strefą Gazy. Po izraelskim ataku na konwój z pomocą humanitarną prezydent Mubarak zdecydował o częściowym otwarciu przejścia granicznego.
Zażądał też, aby powrócili na nie obserwatorzy Unii Europejskiej i palestyńskie siły bezpieczeństwa.