Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Na Bliskim Wschodzie rozpoczął się Ramadan

0
Podziel się:

Na Bliskim Wschodzie rozpoczął się Ramadan - miesiąc postu i pokuty dla muzułmanów. Egipcjanie podtrzymali tradycję i ramadanowym daktylom nadali imiona polityków. Swoje owoce mają miedzy innymi prezydent Barak Obama i izraelski minister spraw zagranicznych Awigdor Lieberman.

Muzułmanie podczas Ramadanu tradycyjnie jedzą duże ilości daktyli. A te różnią się od siebie smakiem i ceną, tak jak politycy sympatią ludzi. Egipscy sprzedawcy postanowili więc nadać owocom imiona światowych przywódców. Najsłodsze i najdroższe daktyle przypadły amerykańskiemu prezydentowi. Za kilogram "zwykłego Obamy" trzeba zapłacić 5 dolarów, dolar więcej kosztuje "super Obama". Najgorsze gatunkowo daktyle należą do izraelskiego ministra spraw zagranicznych Awigdora Libermana, kosztują tylko 35 centów. Nieco więcej, bo 36 centów trzeba zapłacić za daktyle byłej szefowej izraelskiej dyplomacji Tzipi Livni i byłego amerykańskiego prezydenta Georgea Busha.

Egipscy sprzedawcy tłumaczą, że najgorsze owoce należą się Awigdora Libermana za to, że kazał prezydentowi Hosni Mubarakowi "iść do diabła". Najlepsze przyznano Barakowi Obamie, bo dąży do pokoju w regionie. Amerykański prezydent z okazji Ramadanu złożył muzułmanom życzenia i obiecał wsparcie dla utworzenia palestyńskiego państwa.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)