3,5 tys. zł zadośćuczynienia przyznał w poniedziałek Sąd Okręgowy w Białymstoku mieszkańcowi tego miasta za kilkunastodniowe internowanie w stanie wojennym.
To pierwszy taki wyrok przed białostockim sądem. Dotąd trafiło tam też pięć innych podobnych wniosków. Kolejny wyrok - w najbliższy piątek.
Sąd przyznał odszkodowanie mężczyźnie, związkowcowi "Solidarności" zatrudnionemu wówczas w Białostockich Zakładach Graficznych, za internowanie między 13 i 24 grudnia 1981 roku.
Sąd wziął pod uwagę, że maksymalna kwota odszkodowania to 25 tys. zł - dlatego uznał, iż 3,5 tys. zł będzie sumą adekwatną do okresu internowania i dolegliwości, jaką ta sytuacja spowodowała w życiu związkowca.
W połowie listopada 2007 roku weszły w życie przepisy, dzięki którym o odszkodowanie mogą ubiegać się m.in. osoby, które były internowane w czasie stanu wojennego.
25 tys. zł - to maksymalna kwota, o jaką mogą ubiegać się osoby represjonowane od 13 grudnia 1981 roku do końca 1989 roku.
Ograniczenia kwoty nie ma, jeśli w wyniku orzeczenia sądowego lub decyzji o internowaniu dana osoba zmarła. Roszczenie o zadośćuczynienie przysługuje wówczas rodzinie.
Termin wniesienia roszczeń o odszkodowanie mija 18 listopada tego roku, czyli z upływem roku od wejścia w życie ustawy. Według danych IPN, w regionie północno-wschodnim w sumie internowanych zostało blisko dwieście osób. (PAP)
rof/ bno/ gma/