Zarzut zabójstwa trzytygodniowej córeczki postawiła policja 19-letniej mieszkance Kraśnika (Lubelskie) Ewelinie D. W poniedziałek kobieta została aresztowana przez lubelski sąd na trzy miesiące - poinformował rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie Janusz Wójtowicz.
Do zabójstwa doszło w lipcu ubiegłego roku. "Ewelina D. wlała do ust swojej córeczce, Oliwii, rtęć i wrzuciła dwie czereśnie. Sekcja zwłok wykazała, że dziecko zakrztusiło się czereśniami i udusiło. W jego przewodzie pokarmowym wykryto rtęć" - powiedział Wójtowicz.
Kobieta przyznała się do winy i złożyła wyjaśnienia. Jest mężatką. "Motywy zabójstwa nie są do końca jasne. Mamy podejrzenia, które będą jeszcze sprawdzane" - dodał Wójtowicz.
Wyjaśnianiem tej sprawy początkowo zajmowała się prokuratura w Kraśniku. Postępowanie prowadzone było w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. W październiku ubiegłego roku sprawę przejął wydział dochodzeniowo-śledczy Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Jego funkcjonariusze ustalili nowe okoliczności, które pozwoliły na postawienie kobiecie zarzutu zabójstwa. Grozi jej kara dożywotniego więzienia. (PAP)
kop/ pz/