Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śląskie: Policja wdraża zintegrowany system pomocy ofiarom przestępstw

0
Podziel się:

21.2.Katowice (PAP) - Wsparcie dla ofiar przestępstw to równie
ważne zadanie policji, jak wykrywanie ich sprawców - uważają
przedstawiciele śląskiej policji, którzy od roku współtworzą w
regionie kompleksowy system pomocy prawnej, psychologicznej i
społecznej dla ofiar przestępstw.

21.2.Katowice (PAP) - Wsparcie dla ofiar przestępstw to równie ważne zadanie policji, jak wykrywanie ich sprawców - uważają przedstawiciele śląskiej policji, którzy od roku współtworzą w regionie kompleksowy system pomocy prawnej, psychologicznej i społecznej dla ofiar przestępstw.

To pierwszy taki projekt w Polsce. Koordynuje go policja, ponieważ często to właśnie policjanci są dla ofiar przestępstw osobami pierwszego kontaktu. Dlatego ważne jest, by umieli sami pomóc lub właściwie pokierować osoby szukające wsparcia.

We wtorek, w przeddzień rozpoczęcia Tygodnia Pomocy Ofiarom Przestępstw, w Śląskiej Komendzie Wojewódzkiej Policji w Katowicach podsumowano pierwszy rok działania systemu. W ramach systemu funkcjonuje 49 punktów, w których oprócz prawników, psychologów czy pracowników socjalnych, pomocą służą specjalnie przeszkoleni studenci - wolontariusze.

Idea systemu polega na tym, by osoba potrzebująca pomocy prawnej, wsparcia psychologicznego czy zabezpieczenia bytowego, mogła znaleźć rozwiązanie swoich problemów w jednym punkcie, oznaczonym wspólnym logo. W ciągu roku działania punktów, pomocy udzielono tam ponad 6,6 tys. osobom.

Przy tworzeniu systemu śląska policja współpracuje m.in. ze starostwami powiatowymi, urzędami gmin, powiatowymi centrami pomocy rodzinie, ośrodkami pomocy społecznej i zespołami interwencji kryzysowej. W wielu przypadkach punkty pomocy mieszczą się właśnie w tych instytucjach.

"Docieramy do potrzebujących osób za pośrednictwem lokalnych mediów, przekazujemy informację o punktach za pośrednictwem policjantów przeprowadzających interwencje" - powiedział PAP Krzysztof Kazyk z wydziału prewencji śląskiej policji, który zajmuje się systemem.

Zaznaczył, że najczęściej zgłaszanym problemem jest przemoc domowa. "Z naszych doświadczeń z ubiegłego roku, to około 80 proc. spraw, z którymi potrzebujący zgłaszają się do takich punktów" - ocenił policjant

Twórcy systemu podkreślają, że działa on z korzyścią nie tylko dla osób potrzebujących pomocy, ale też dla studentów, którzy pracują w punktach pomocy jako wolontariusze. Uniwersytet Śląski od początku działania systemu współpracuje z policją, umożliwiając swoim studentom zdobycie doświadczenia podczas praktyk w tych punktach. Zanim rozpoczną tam wolontariat przechodzą policyjne szkolenia dotyczące m.in. interwencji kryzysowej.

"Studenci pracujący w punktach posiadają odpowiednie przygotowanie teoretyczne. To dla nich okazja, by mogli zobaczyć, jakie w rzeczywistości są oczekiwania społeczne w zakresie udzielania pomocy ofiarom przestępstw" - zaznaczył Kazyk.

Rektor Uniwersytetu Śląskiego, Janusz Janeczek, zaznaczył że podpisując rok temu porozumienie o studenckim wolontariacie w pracy systemu, uczelnia miała świadomość, że studenci zetkną się tam z trudnymi realiami, z którymi - według rektora - znakomicie sobie radzą, kształtując jednocześnie wrażliwość na krzywdę społeczną i losy innych ludzi.

Komendant śląskiej policji, Kazimierz Szwajcowski, udział studentów w programie postrzega nie tylko przez pryzmat ich pomocy i zaangażowania, ale też możliwości pozyskania przez śląską policję fachowych kadr. Policja chce przyjąć do pracy więcej ludzi z wyższym wykształceniem; obecnie jest ich ok. 23 proc.

"Policjant powinien być wykształcony i znać problemy społeczne - być bliżej ludzi, bliżej problemów" - podkreślił komendant.

Informacje o adresach poszczególnych punktów pomocy w regionie, instytucjach, w których się znajdują, godzinach pracy i dyżurach specjalistów - można znaleźć m.in. na stronie internetowej śląskiej policji www.policja.katowice.pl. (PAP)

mtb/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)