Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA wzywają prezydenta Jemenu do oddania władzy

0
Podziel się:

Stany Zjednoczone zaapelowały w piątek do prezydenta
Jemenu Alego Abd Allaha Salaha, który nieoczekiwanie powrócił do swego kraju, aby oddał władzę i
przeprowadził wybory prezydenckie do końca roku.

Stany Zjednoczone zaapelowały w piątek do prezydenta Jemenu Alego Abd Allaha Salaha, który nieoczekiwanie powrócił do swego kraju, aby oddał władzę i przeprowadził wybory prezydenckie do końca roku.

Rzecznik Białego Domu Jay Carney oświadczył, że Jemeńczycy dosyć się nacierpieli i zasługują na możliwość dążenia do lepszej przyszłości. Carney potępił też użycie siły przez władze Jemenu wobec manifestujących przeciwko reżimowi demonstrantów podkreślając, że jedynie "rozwiązanie polityczne" może zakończyć obecny konflikt.

Departament Stanu USA zaapelował do Salaha, by ten podpisał umowę wynegocjowaną przez Radę Współpracy Zatoki Perskiej (GCC); umowa zakłada ustąpienie Salaha ze stanowiska.

"Chcemy widzieć Jemen idący naprzód zgodnie z propozycją GCC, bez względu na to, czy prezydent Salah jest w kraju czy poza krajem" - powiedziała dziennikarzom rzeczniczka Departamentu Stanu Victoria Nuland.

Plan GCC dla Jemenu zakładał dymisję prezydenta, przekazanie władzy wiceprezydentowi, utworzenie rządu jedności oraz przeprowadzenie w ciągu dwóch tygodni wyborów prezydenckich. Prezydent Salah rządzi w Jemenie ponad 30 lat i dotychczas był popierany przez Arabię Saudyjską i USA jako wsparcie przeciwko Al-Kaidzie.

Prezydent Jemenu, który po ponadtrzymiesięcznej nieobecności powrócił w piątek z Arabii Saudyjskiej, zaapelował do zwalczających się sił o zaprzestanie walk w celu ułatwienia uregulowania konfliktu. Na niedzielę zapowiedziano orędzie prezydenta. Agencja Associated Press pisze, że wypowiedź Salaha świadczy o tym, że nie ma on zamiaru ustąpić ze stanowiska.

Salah został hospitalizowany 4 czerwca w Rijadzie po odniesieniu obrażeń podczas ataku na jego pałac w Sanie. AP pisze, iż sądzi się, że i USA i Arabia Saudyjska próbowały odradzać Salahowi powrót do kraju.

Demonstracje na rzecz ustąpienia Salaha, którego przeciwnicy oskarżają o korupcję i nepotyzm, trwają od stycznia. Nieoczekiwany powrót prezydenta nastąpił w chwili, gdy w stolicy kraju Sanie od niedzieli dochodzi do starć między siłami pro- i antyprezydenckimi. Zginęło w nich ponad 100 osób.(PAP)

mmp/ ap/

9848465 9848102 9848152 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)