Około 30 przeciwników ulokowania w Polsce elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej protestuje w sobotę w stolicy pod hasłem "zatrzymać amerykańskie rakiety".
Pikietujący zgromadzili się przed budynkiem Ministerstwa Obrony Narodowej przy ul. Klonowej, skąd mają przejść pod kancelarię premiera, a następnie przed ambasadę Stanów Zjednoczonych. Mają transparenty m.in. z hasłami: "Nie chcemy być tarczą", "Nie chcemy siedzieć na beczce prochu". "Pod hasłem tarczy kryje się program militaryzacji świata, który grozi nowym wyścigiem zbrojeń. Budowa bazy w Polsce oznacza przykucie do +wielkiego brata z Waszyngtonu+ na długie dziesięciolecia i wzrost zagrożenia terrorystycznego" - przekonywał przez megafon Filip Ilkowski z Inicjatywy Stop Wojnie.
Podobne demonstracje mają odbyć się w sobotę także w innych miastach m.in. w Słupsku, Krakowie, Olsztynie, Poznaniu i Wrocławiu. (PAP)
ktl/ pz/