Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wybory do Sejmu sukcesem partyjnych liderów

0
Podziel się:

W tegorocznych wyborach do Sejmu o
największym sukcesie mogą mówić partyjni liderzy. Prawdopodobnie
rekordzistą niedzielnych zmagań jest szef PO Donald Tusk, który
według prognoz, mógł otrzymać w Warszawie nawet ponad 500 tysięcy
głosów.

W tegorocznych wyborach do Sejmu o największym sukcesie mogą mówić partyjni liderzy. Prawdopodobnie rekordzistą niedzielnych zmagań jest szef PO Donald Tusk, który według prognoz, mógł otrzymać w Warszawie nawet ponad 500 tysięcy głosów.

Jego największy konkurent - premier Jarosław Kaczyński otrzymał prawdopodobnie o połowę mniej głosów. Trzeciego w kolejności w okręgu warszawskim - szefa SdPl, partii współtworzącej Lewicę i Demokratów Marka Borowskiego poparło, według prognoz, około 80 tysięcy warszawiaków.

Równie ciekawy, jak w stolicy, był pojedynek liderów list w Krakowie. Tam zaskoczeniem - w stosunku do pierwszych sondażowaych wyników - było zwycięstwo kandydata PiS, ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro (164 tys. 681 głosów), który w wyborczym wyścigu nieznacznie wyprzedził znanego krakowskiego senatora PO Jarosława Gowina (160 tys. 465 głosów).

Trzeci w kolejności, znany krakowski adwokat i jeden z założycieli Ruchu na rzecz Demokracji Jan Widacki (LiD) otrzymał 24 963 głosów.

W okręgu podwarszawskim wyborczy sukces zanotowali prawdopodobnie: wiceszef PO, zarazem wicemarszałek Sejmu Bronisław Komorowski, marszałek Sejmu Ludwik Dorn (PiS) i były minister zdrowia Marek Balicki (LiD).

W Gdańsku z kolei dwóch kandydatów Platformy - Sławomir Nowak (65 993 głosy) i syn byłego prezydenta Lecha Wałęsy - Jarosław (61 278 głosów) łatwo pokonało swego dawnego kolegę partyjnego, jednego z założycieli PO, Macieja Płażyńskiego (58 318 głosów).

W Poznaniu, z kandydatem PO Waldy Dzikowskim (110 467 głosów) przegrała wicepremier, minister finansów Zyta Gilowska, która otrzymała o połowę mniej głosów (54 307).

Wybory w Katowicach to sukces reżysera filmowego i senatora Kazimierza Kutza. Kutza, który w niedzielnych wyborach startował jako kandydat PO, poparło 113 280 katowiczan. Z tego samego okręgu, do Sejmu dostali się też: były minister kultury Andrzej Celiński (LiD, 20 338 głosów) oraz minister transportu Jerzy Polaczek (PiS, 56 018 głosów).

W okręgu gdyńskim, największy sukces wyborczy, z poparciem 84 157 głosów, zanotował b. szef MSWiA, poseł PO Marek Biernacki. 47 996 głosów mieszkańców Gdyni i Słupska otrzymała posłanka PiS Jolantę Szczypińską. Dobry wynik zanotowała też wiceszefowa SLD Joanna Senyszyn (LiD, 25 193 głosy).

W Wałbrzychu pewnie zwyciężył wiceszef klubu PO w minionej kadencji Sejmu, wymieniany wśród kandydatów na przyszłego szefa resortu finansów, Zbigniew Chlebowski (56 533 głosy). Pewnym zaskoczeniem w tym mieście może być natomiast może być fakt, że jego mieszkańcy nie poparli znanego działacza "Solidarności", a dziś polityka Partii Demokratycznej (LiD) Jana Lityńskiego.

Wyborcy głosujący w Bydgoszczy najliczniej zaufali byłemu ministrowi obrony narodowej Radkowi Sikorskiemu (PO, 117 291 głosów). Z okręgu bydgoskiego do parlamentu dostał się też po raz kolejny inny były szef MON - Janusz Zemke (LiD, 42 347 głosów).

Sukces wyborczy w niedzielę, według prognoz, odnotowali też, startujący z listy PiS W Piotrkowie Trybunalskim, urlopowany szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego Antoni Macierewicz oraz kandydująca w Lublinie szefowa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Elżbieta Kruk (PiS, 53.474 głosów).

Kruk, w swym okręgu pewnie pokonała, znanego z kontrowersyjnych konferencji prasowych, polityka Platformy Janusza Palikota, który uzyskał 44.186 głosów.

Wśród wielkich przegranych wyborów do Sejmu znaleźli się m.in. szefowie Samoobrony i LPR - partii, które nie przekroczyły progu wyborczego.

Andrzej Lepper przed dwoma laty zdobył w okręgu koszalińskim 33 535 głosów, teraz poparło go zaledwie 8 459 wyborców.

Z kolei Roman Giertych - według sondażowych wyników - zdobył w Lublinie ok. 20 tys. głosów.

Nie powiódł się także powrót do polityki b. premierowi, b. szefowi SLD Leszkowi Millerowi. Poparcie dla startującego z listy Samoobrony w Łodzi Millera wyniosło - według sondażowych wyników - ok. 7 tys. głosów. (PAP)

mkr/ mok/ mag/

wybory
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)