Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|
aktualizacja

Oprocentowanie depozytów szoruje po dnie. 1 proc. w skali roku to już niezła oferta

4
Podziel się:

"Lokata na 3 proc. obowiązuje przez miesiąc, obejmuje wyłącznie nowe środki w kwocie co najmniej 20 tys. zł." – tak mniej więcej wyglądają oferty banków. Reszta to po prostu przechowalnia pieniędzy. Oprocentowanie szoruje po dnie.

Lokata, na której można zarobić, to już tylko wspomnienie.
Lokata, na której można zarobić, to już tylko wspomnienie. (Pixabay)

Wprawdzie nigdy nie można było zostać rentierem tylko dzięki trzymaniu pieniędzy na lokatach i kontach oszczędnościowych, ale dwu- czy trzyprocentowe oprocentowanie pozwalało na koniec umowy wyjąć nieco więcej niż się włożyło.

Dziś nawet tak symboliczne oprocentowanie brzmi jak pieśń przeszłości. Klienci aż pięciu banków mogą poczuć się rozczarowani, gdy zorientują się, że najlepsze oprocentowanie ledwo zbliża się do 1 proc. A to i tak niezłe oferty: na przeciętnym bankowym depozycie zarobić można już mniej niż 0,5 proc. rocznie – ustalił HRE Investments, o czym informuje PAP.

I lepiej w najbliższym czasie nie będzie. Już pod koniec maja pisaliśmy, że "jesteśmy o krok od wprowadzenia przez RPP pierwszych w historii ujemnych stóp procentowych.

To oznaczałoby jeszcze niższe raty zaciągniętych w przeszłości kredytów. Teoretycznie mogłoby też skutkować zerowymi odsetkami od lokat, a nawet koniecznością dopłacania do nich."

Autorzy badania dodali jednocześnie, że malejące oprocentowanie depozytów nie spowodowało odpływu pieniędzy z banków. Polacy nie decydują się masowo na trzymanie oszczędności w przysłowiowej skarpecie. Zostawiając pieniądze na rachunku – bieżącym czy oszczędnościowym – mają po prostu świadomość, że zyskują łatwy dostęp do swoich środków i nie oczekują, że na tym zarobią.

Zobacz także: Obejrzyj: "Depozyty zabezpieczone". Co jednak, gdyby doszło do ujemnego oprocentowania?

Jak zaznaczył Bartosz Turek, analityk z HRE Investments, na rynku znaleźć możemy wciąż oferty dające zarobić 2-3 proc. w skali roku, ale to oferty obwarowane licznymi wyłączeniami. Często najwyższe oprocentowanie dotyczy tylko nowych środków lub naliczane jest przez krótki okres, na przykład trzy miesiące.

Ponadto najwyżej premiowane mogą być najwyższe depozyty, na przykład powyżej 20 tys. zł. Banki mają pełną swobodę w kształtowaniu warunków oprocentowania, a klienci muszą zapoznać się z warunkami, by później nie czuć się oszukanymi.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

banki
lokaty
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(4)
Gość
4 lata temu
Wyjmnijcie z lokat pieniądze niech banki nie zarabiają na nas
qwerty
4 lata temu
Jak klienci wyjmą pieniądze z lokat i schowają w skarpetach a banki będą miały pusto, to zaraz oprocentowanie lokat wzrośnie.
msss
4 lata temu
Jednym słowem -bandyckie banki i takie samo Państwo.Złodziejstwo na kazdym kroku.Oficjalna inflacja ok.2-3 % a rzeczywista...5-7% przy oprocentowaniu depozytów 0,01%.To kto finansuje bogactwo banków i rozdawnictwo socjalne Państwa- oszczędzający.WNIOSEK-lepiej wszystko przechlać , przegrać i wydać na inne przyjemności niż budować stabilność rodziny i jej dobrobyt.Prawdziwa bolszewia.
gość
4 lata temu
A kredycik, prosze bardzo, na 17%! hehehehehe Widzicie, jak was rżną?