- poinformował dziennikarzy w piątek prezes Giełdy Papierów Wartościowych Wiesław Rozłucki.
"Według naszych planów sąd ten miał ruszyć w drugiej połowie roku. Jednak termin ten może być zagrożony" - powiedział Rozłucki.
"Jeśli Sąd Rynku Kapitałowego nie rozpocznie działalności w drugiej połowie roku, to jego kompetencje będzie miał Sąd Giełdowy" - dodał.
Sąd Rynku Kapitałowego ma być stałym sądem polubownym rozstrzygającym spory dotyczące publicznego rynku papierów wartościowych i zastąpi obecnie funkcjonujący Sąd Giełdowy.
Sąd będzie mógł nałożyć na spółkę karę upomnienia, jeśli spółka nie poinformuje o naruszeniu zasad ładu korporacyjnego (zasady działania między akcjonariuszami, zarządem i radą nadzorczą). Orzeczenie sądu będzie podane do publicznej wiadomości. Nie będzie nakładał kar finansowych.
Zdaniem prezesa, opóźnienie startu Sądu Rynku Kapitałowego wynika z problemów z osiągnięciem porozumienia wśród przedstawicieli środowiska, co do zasad jego funkcjonowania.
Giełda prowadzi obecnie konsultacje w tej sprawie m.in z przedstawicielami spółek giełdowych, Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych, Związku Banków Polskich oraz Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych (SEG).
Jednak prezes SEG Rafał Chwast powiedział w czwartek na konferencji prasowej, że powołanie Sądu Rynku Kapitałowego może wypaczyć zasady ładu korporacyjnego, a ponadto instytucja ta nie ma oparcia w obowiązujących przepisach prawnych.
Przedstawiciele SEG zapowiedzieli, że będą przekonywać wszystkich uczestników rynku kapitałowego w Polsce do wycofania się z pomysłu utworzenia sądu.