Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|
aktualizacja

Adam Abramowicz chce abolicji dla dłużników ZUS. Ministerstwo Finansów ma inne plany

229
Podziel się:

Długi firm to "niepowetowane straty dla polskiej gospodarki" Dlatego też Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców chce abolicji dla przedsiębiorców mających zaległości w ZUS. Chciałby, aby darowano długi powstałe w latach 1999 - 2018.

Elżbieta Rafalska jest adresatką pisma Adama Abramowicza,w którym przekonuje on o konieczności wprowadzenia abolicji dla przedsiębiorców
Elżbieta Rafalska jest adresatką pisma Adama Abramowicza,w którym przekonuje on o konieczności wprowadzenia abolicji dla przedsiębiorców (East News)

Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców Adam Abramowicz zwrócił się do minister rodziny i pracy Elżbiety Rafalskiej o umożliwienie anulowania długów przedsiębiorców w ZUS. Chodzi o niezapłacone składki z lat 1999-2018 - informuje Next.gazeta.

Szefowa resortu pracy jeszcze nie ustosunkowała się do prośby, ale z informacji, do których dotarła "Rzeczpospolita" wynika jednak, że na abolicję nie ma szans. Anonimowy wysoki urzędnik zajmujący się ubezpieczeniami, z którym rozmawiała gazeta, twierdzi wręcz, że od 2020 r. rząd będzie raczej oczekiwał zwiększenia wpływów do ZUS.

To nie dziwi, biorąc pod uwagę, jak duże środki będą potrzebne na realizację programów zwanych popularnie "piątką Kaczyńskiego". Że śruba będzie podatnikom dokręcana, pośrednio potwierdza Teresa Czerwińska, minister finansów. Zdradziła, że rząd przygotuje ustawy, które będą przeciwdziałały wypychaniu ludzi z etatów na samozatrudnienie.

Zobacz także: Obejrzyj: Test przedsiębiorcy. W rządzie jest spór. Minister komentuje

Zdaniem Abramowicza abolicja jest niezbędna, bo zadłużenie w ZUS uniemożliwia wielu przedsiębiorcom jakąkolwiek działalność na rynku. A to, jak przekonuje Rzecznik, powoduje "niepowetowane straty dla polskiej gospodarki i zmniejszenie wpływów do budżetu państwa, jak również do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych".

Wprawdzie w 2012 r. przeprowadzono abolicję, ale według Rzecznika jej założenia były niewystarczające. Umorzenie długu objęło wyłącznie tych, którzy uregulowali bieżące składki. A przecież wielu przedsiębiorców, którzy borykali się z problemami, nie było w stanie ponieść takiego wydatku, więc ich dług pozostał w tej samej wysokości.

- Wysokość zadłużenia ogółem płatników za lata 1999-2017 wyniosła ponad 4 miliardy zł i z każdym rokiem wyraźnie wzrasta - czytamy w piśmie skierowanym do Ministerstwa Pracy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(229)
Gość
5 lata temu
Nie dla złodziei niepłacących składek. Zgoda pod warunkiem wpisania całego okresu jako nieskladkowego bez ustawowego prawa do jakiejkolwiek emerytury czy renty w przyszłości.
3D3D
5 lata temu
POPROSIMY ABOLICJE DLA DŁUŻNIKÓW URZĘDU CELNEGO POD RZĄDAMI ZŁODZIEJKIEGO PO PSL!
Jan
5 lata temu
Mateusz i tak cię poznaję.Zdejmij czapkę.
JAROSŁAW
5 lata temu
ja płacę ZUS 2 razy składkę zdrowotną to skandal jestem emerytem i prowadzę działalność TU POWINNI ZMIENIĆ
MAFIA WINDYKA...
5 lata temu
MOJĄ MATKĘ,ATAKUJĄ WINDYKACJE NIEMAL Z CAŁEJ POLSKI - MAMA MA DEMENCJĘ,NIE OBRONI SIĘ,A SĄDY JAK GESTAPO ZASĄDZAJĄ SPŁATĘ,KTÓREJ NIE MA - ZUS POTRĄCA,A MY PRZYMIERAMY - MAMA CIĘŻKI STAN,JA PO 4 ŚMIERCI KLINICZNEJ I RATUNKU NA KARDIOLOGII,WIELE STENÓE - RUREK,SPRĘŻYNEK NA ŻYŁACH I TĘTNICACH - NA SERCU. = NIE MAMY SIŁY BRONIĆ SIĘ. = CHYBA MUSZĘ KUPIĆ BOMBĘ = SKORO NIE CHCĄ POMÓC.
...
Następna strona