Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|
aktualizacja

Arktyczne paliwo Lotosu. Dwie cysterny płyną na norweski Spitsbergen

2
Podziel się:

Lotos wysłał 70 tys. litrów swojego "arktycznego" oleju napędowego na stację polarną Hornsund. Tej najdalej wysuniętej na północ polskiej instytucji naukowej powinno starczyć paliwa na cały rok pracy przy nawet -30 stopniach Celsjusza.

Paliwo Lotosu dotrze na największą wyspę Norwegii i pomoże polskim naukowcom w badaniach nad zmianami klimatycznymi.
Paliwo Lotosu dotrze na największą wyspę Norwegii i pomoże polskim naukowcom w badaniach nad zmianami klimatycznymi. (materiały partnera)

Paliwo grupy Lotos dotrze na największą wyspę Norwegii na Morzu Arktycznym i pomoże polskim naukowcom w badaniach nad zmianami klimatycznymi. To efekt wygranego przetargu na dostawy paliwa dla Polskiej Akademii Nauk (PAN).

Na pokład statku płynącego na Spitsbergen załadowano 2 cysterny (70 tys. litrów) oleju napędowego IZ40, który - jak podkreśla Lotos - doskonale radzi sobie w ekstremalnych warunkach. Został stworzony z myślą o zastosowaniu go w surowych i mroźnych warunkach. Charakteryzuje się odpowiednią temperaturą zablokowania zimnego filtra oraz temperaturą mętnienia.

- Arktyczne paliwo jest nam potrzebne do zasilania agregatów prądotwórczych, które umożliwiają życie na stacji. Zimą temperatury potrafią tu spaść do -30 stopni, a od najbliższego źródła zasilania jesteśmy oddaleni o 160 km - tłumaczy Krzysztof Otto, zastępca dyrektora ds. technicznych Instytutu Geofizyki PAN.

Zobacz także: Stocznie ledwo zipią. Zachodnie przelewy i odbiory zatrzymane

Około 70 tys. litrów paliwa powinno wystarczyć do pracy stacji polarnej Hornsund przez cały rok. Warto dodać, że to najdalej wysunięta na północ polska instytucja naukowa.

Polska Stacja Polarna Hornsund na Spitsbergenie powstała w 1957 roku. 20 lat później przeszła gruntowną modernizację i od tej pory pracuje jako wizytówka naukowa Polski za granicą. Odwiedzana jest przez naukowców z całego świata.

W grudniu 2002 została uznana przez Unię Europejską za jedno z sześciu europejskich "flagowych" miejsc do badań bioróżnorodności i dziedzictwa przyrodniczego. To jedyne takie miejsce w europejskim sektorze Arktyki.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(2)
messiah2001
4 lata temu
ciekawe co kubica z orlenem w tym czasie robili
Jan
4 lata temu
co te darmozjady od 57 roku tam nabadały za nasze miliony pln.