Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Firma z Londynu wysłała do Rosji elektronikę wartą 1,2 mld dolarów

Podziel się:

Zarejestrowana w domu szeregowym na północnym przedmieściu Londynu firma od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę wysłała do Rosji elektronikę o wartości ok. 1,2 mld dolarów. Z czego sprzęt za blisko miliard dolarów to towary objęte sankcjami - ujawnił w sobotę dziennik "Financial Times".

Firma z Londynu  wysłała do Rosji elektronikę wartą 1,2 mld dolarów
Firma eksportowała m.in. półprzewodniki, serwery, laptopy, komponenty komputerowe, sprzęt sieci telekomunikacyjnych i elektronikę (Unsplash)

Jak informuje "FT", Mykines Corporation LLP, firma z siedzibą w londyńskiej dzielnicy Enfield, jest wymieniona w rosyjskich rejestrach celnych jako nadawca przesyłek, w których były m.in. półprzewodniki, serwery, laptopy, komponenty komputerowe, sprzęt sieci telekomunikacyjnych i elektronika konsumencka. W rejestrach wymienione są marki Huawei, H3C, Intel, AMD, Apple i Samsung.

Tak angielska firma omija sankcje

Według tych dokumentów, towary o wartości 982 mln dolarów, które miała wysłać firma Mykines, objęte są restrykcjami w eksporcie przez brytyjskie firmy lub osoby fizyczne do Rosji. Sprzedaż tych towarów do Rosji bez zgody władz brytyjskich może stanowić naruszenie sankcji, nawet jeśli towary wysłane przez Mykines trafiły do Rosji poprzez inne kraje - w dużej mierze przez Chiny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Domino przemocy". Tak działa machina Putina

"FT" pisze, że ustalenia te budzą wątpliwości co do skuteczności prób zacieśnienia zdolności Rosji do pozyskiwania krytycznych technologii wykorzystywanych przez jej wojskowy kompleks przemysłowy, bo choć duża część eksportu Mykines to dobra konsumpcyjne, było tam też wiele wysokiej klasy mikroczipy, sprzęt telekomunikacyjny i serwery, które mogą wspierać rosyjską infrastrukturę.

Z rachunków firmy Mykines z poprzednich lat wynika, że w tym czasie przekazywała ona swoje zyski bezpośrednio dwóm podmiotom na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych, których struktura właścicielska nie jest znana.

Gazeta pisze, że Mykines był aktywny w Rosji przed inwazją, ale zapisy sugerują, że handel z tym krajem nagle nabrał rozpędu po rozpoczęciu agresji na Ukrainę.

Według rejestrów przytłaczająca większość z 10 600 partii towarów wysłanych przez Mykines trafiła do moskiewskiej firmy Marsala, która importuje bardzo niewiele z innych źródeł niż Mykines. Firma ta wydaje się silnie powiązana z Merlionem, dużym dystrybutorem komputerów i elektroniki w Rosji.

Jak zaznacza "FT", choć większość towarów wydaje się mieć głównie charakter cywilny, Marsala zadeklarowała w rosyjskich rejestrach, że jednym z jej kontrahentów jest Microcontract, firma tworząca spółkę joint venture z centrum inżynieryjnym uniwersytetu w Nowogrodzie. Centrum to, uruchomione we współpracy z Rostec, ogromnym państwowym konglomeratem wojskowym, wymienia wśród swoich obszarów badań lotnictwo i drony, mikroelektronikę, czujniki i elektronikę przemysłową.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP