Niezależni białoruscy muzycy rockowi protestują przeciwko ograniczeniom, narzucanym im przez białoruskie Ministerstwo Kultury.
W swoim otwartym liście muzycy takich zespołów muzycznych jak N.R.M, Krama czy Pałac alarmują o częstym odwoływaniu koncertów i niepuszczaniu ich muzyki w rozgłośniach radiowych.
Informują też, że Ministerstwo Kultury Białorusi opracowuje instrukcję, przewidującą konieczność uzgadniania przed koncertami repertuaru piosenek. "Uważamy, że te działania ograniczają wolność słowa"- napisano w liście.
Zdaniem muzyków problemy rozpoczęły się po tym, jak kilka zespołów wystąpiło 21 lipca na spotkaniu opozycji, poświęconemu 10 rocznicy sprawowania władzy przez prezydenta Aleksandra Łukaszenkę.
W swoim liście muzycy podkreślają, że nie są opozycjonistami ale jako obywatele mają prawo do wypowiadania swoich poglądów.