.
"Prawdopodobnie przyszłoroczny deficyt budżetowy wyniesie w przedziale 45-47 mld zł, ale ostateczne decyzje będą zależeć od kształtu rozwiązań podatkowych obowiązujących w 2004 roku" - powiedziała wiceminister finansów.
Rząd rozmawia obecnie z partnerami społecznymi nad kształtem ustaw PIT i CIT. Rząd chce ograniczenia stawki CIT do 19 proc. z 27 proc., oraz pozostawienia stawek PIT na poziomach 19, 30, 40 proc. przy zwiększeniu kwoty wolnej do 3.100 zł.
Niedawno wicepremier Jerzy Hausner zapowiadał próbę ograniczenia deficytu w 2004 roku uznając, że poziom 47 mld zł jako górna granica jest niedopuszczalny.
Hausner zapowiadał, że rząd planuje pewne cięcia w wydatkach od 2004 roku, ale, jak twierdził, nie będą one drastyczne chociaż podporządkowane planom obniżenia deficytu budżetowego w 2005 roku poniżej 40 mld zł.
Hausner deklarował, że rząd będzie za wszelką cenę starał się nie dopuścić do tego, aby dług publiczny w 2004 roku przekroczył poziom 55 proc.