Stołeczna policja zapewnia, że robi wszystko, by złapać sprawców fałszywych alarmów bombowych w stolicy. Wczoraj, po takich sygnałach, policja ewakuowała 20 tysięcy osób z warszawskiego metra.
Nadkomisarz Mariusz Sokołowski powiedział IAR, że nad fałszywymi alarmami pracują specjalne jednostki policji. Sprawę badają specjaliści z wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw. Policjanci analizują zapis z taśmy z nagraniem zgłoszeń o zagrożeniach.
Komisarz Sokołowski obawia się jednak, że takich głupich żartów będzie w Polsce więcej. Jego zdaniem, szaleńcy liczą na rozgłos w mediach.
Fałszywe informacje o zagrożeniu terrorystycznym, które pojawiły się dziś, dotyczyły dwóch centrów handlowych, metra i Centrum Finansowego. Prezydent miasta, Lech Kaczyński, wyznaczył też 150 tysięcy złotych nagrody za pomoc w ich ujęciu.