Jeżeli w niedzielę frekwencja przekroczy wymagane 50 procent, to wybory według sondażu, który publikuje belgradzki dziennik "Wieczernyje Novosti", wygra Vojislav Kosztunica. Poprze go 60 procent wyborców, natomiast Miroljuba Labusa poprze 36 i pół procent.
Sondaż wskazuje, że obaj mogą liczyć na swoich wyborców z pierwszej tury wyborów. Na Kosztunicę chce głosować część sympatyków nacjonalisty Vojislava Szeszelja, który w pierszej turze zajął trzecie miejsce i wezwał do bojkotu niedzielnego głosowania. Obecny prezydent Jugosławii cieszy się również większą sympatią pozostałych kandydatów z pierwszej tury.
W niedzielę chce też zagłosować 10 procent wyborców, którzy nie uczestniczyli w pierwszej turze. Większość z nich zamierza poprzeć Voijslava Kosztunicę.
Z ankiety wynika też, że Serbowie głosując w wyborach prezydenckich, kierują się przede wszystkim zaufaniem do kandydata i tym czy wierzą mu jako poiltykowi i człowiekowi.