Jan Widacki poinformował, że w związku z tym Kulczyk zwrócił się do prokuratury o przesunięcie terminu przesłuchania w Łodzi lub o przesłuchanie go za granicą. Widacki zapewnił jednocześnie, że Jan Kulczyk chce wrócić do kraju i stanąć przed komisją śledczą.
Ponadto, mecenas Jan Widacki złożył w imieniu Jana Kulczyka w warszawskim sądzie okręgowym pozew o ochronę dóbr osobistych przeciwko posłowi Prawa i Sprawiedliwości Zbigniewowi Wassermannowi. W uzasadnieniu podano, że poseł PiS sugerował publicznie, jakoby majątek Kulczyka miał pochodzić z nielegalnych źródeł i że biznesmen po powrocie do kraju będzie musiał ponieść odpowiedzialnośc karną. Pełnomocnik Kulczyka domaga się od Zbigniewa Wassermana oświadczenia, dementującego te sugestie i wpłaty 10 tysięcy zlotych na Centrum Zdrowia Dziecka.
Mecnas Widacki złożył też, w imieniu swojego klienta, w prokuraturze okręgowej w Częstochowie doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez innego członka sejmowej komisji śledczej - posła Romana Giertycha z Ligi Polskich Rodzin. Kulczyk twierdzi bowiem, że podczas spotkania na Jasnej Górze Roman Giertych namawiał go do ujawnienia materiałów, które miały skompromitować prezydenta Kwaśniewskiego. W związku z tym spotkaniem, mecenas Widacki podkreślił, że przed komisją śledczą powinni stanąć także ojcowie paulini z Jasnej Góry. Roman Giertych pomysł ten uważa za absurd.