Liczne organizacje i stowarzyszenia zajmujące się walką z uzależnieniem alkoholowym i narkotykowym, otrzymywały dotacje poprzez Krajowe Biuro do spraw Zwalczania Narkomanii i Państwową Agencję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (PARPA). Jak podała Gazeta Wyborcza w połowie listopada Ministerstwo Zdrowia zadecydowało o zabraniu Krajowemu Biuru 2 milionów złotych, a PARP-ie i Krajowemu Centrum do spraw AIDS - po milionie złotych.
"Dwa miliony złotych to około 10 procent naszego rocznego budżetu - powiedziała Bogusława Bukowska, wicedyrektor Krajowego Biura ds. Zwalczania Narkomanii - w grudniu nie będziemy mogli przekazać pieniędzy dla ponad stu współpracujących z nami organizacji pozarządowych".
Ministerstwo Zdrowia tłumaczy się, że z powodów oszczędnościowych musiało zawiesić także wiele innych programów, głównie o charakterze profilaktycznym. Minister Zdrowia Mariusz Łapiński pytany o możliwość zapłacenia zaległych wynagrodzeń osobom prowadzącym zajęcia terapeutyczne dla osób uzależnionych, odpowiedział, że Ministerstwo Finansów zakazało pokrywania tegorocznych zobowiązań z przyszłorocznego budżetu.
Pozbawione dotacji organizacje muszą więc same walczyć o sponsorów, bowiem ani PARPA, ani Krajowe Biuro ds. Zwalczania Narkomanii jako jednostki budżetowe nie mogą starać się o sponsorów. Wiele z nich jednak wskazuje, że na niektóre cele szczególnie trudno jest znaleźć pieniądze. "Wszyscy chętnie dają pieniądze na chore dzieci. Znacznie trudniej jest zdobyć pieniądze dla narkomanów i alkoholików" - powiedział Kuba Wygnański z Banku Informacji o Organizacjach Pozarządowych KLON/JAWOR.
GW/IAR/smulski/buch