Przedstawiciele byłych właścicieli nieruchomości z Europy Wschodniej - głównie obywateli amerykańskich pochodzenia żydowskiego - mówili kongresmanom, że Polska nie szanuje prawa własności i utrudnia odzyskanie nieruchomości zagrabionych przez nazistów, a potem przejętych przez państwo.
Podobne zarzuty znalazly sie w liście, który George Bush otrzymał tuż przed wizytą polskiego prezydenta. Podpisani pod nim kongresmani podkreślają, że w całej sprawie nie chodzi ostatecznie o majątki, ale o sprawiedliwość i zadośćuczynienie.
Specjalny wysłannik Departamentu Stanu do spraw związanych z Holocaustem, Randolph Bell, zeznając przed komisją zapewnił, że amerykańska administracja traktuje sprawę bardzo poważnie i rozmawia na ten temat z polskimi władzami. Dodał jednak, że sprawa jest skomplikowana i budzi duże kontrowersje.
Ostatecznie nie wiadomo czy problem restytucji mienia zostanie poruszony w czasie dzisiejszego spotkania prezydentów Busha i Kwaśniewskiego.