"Życie Warszawy" pisze, że Kancelaria Sejmu nie zamierza zrezygnować z odzyskania 270 tysiecy złotych od byłego posła AWS Marka Kolasińskiego. Zamierza wysłać do niego komornika. Pieniądze w Sejmie porzedniej kadencji Kolasiński pobierał bezprawnie przez dwa lata jako poseł zawodowy. Twierdził, że firma , którą prowadzi nie przynosi zysków. Po dwóch latach okazało się, że ma udziały nie tylko w jednej, ale w aż sześciu firmach, z których czerpie dochody. Pieniędzy Sejmowi jednak oddać nie chciał.
"Życie Warszawy " przypomina, że w styczniu 2004 r. krakowski sąd uznał, że poseł ma oddać nie tylko parlamentarną pensję, ale też ryczałt na biuro poselskie razem z odsetkami. Nie wiadomo, czy komornik będzie miał z czego odebrać należność. Kolasiński siedzi w areszcie. Jest oskarżony o wyłudzenia kredytów na 40 mln złotych. Pierwszy wyrok - jak czytamy w "Życiu Warszawy" ma zapaść już we wrześniu.
iar/"Życie Warszawy"/łut/krzycz