Euro rośnie...
EUR/USD rozpoczął dzień na poziomie 1,5390 by z każdą godziną zyskiwać na wartości i chwilę po godzinie 16 osiągnąć poziom 1,5490, czyli o 1 centa więcej niż rano.
Impulsem do zakupu europejskiej waluty były lepsze od oczekiwanych dane o inflacji producentów z Wielkiej Brytanii (2,4% wobec oczekiwanych 1,8%). Inwestorzy oczekują na wypowiedź Jean Claude Trichet'a, którego wystąpienie zaplanowane jest na godzinę 17.
...złotówka również
Dzisiejsze wzrosty na eurodolarze sprzyjały umacnianiu się złotówki. W trakcie sesji mieliśmy do czynienia z wahaniami pary EUR/PLN w okolicach poziomu 3,39. Po porannej próbie powrotu do 3,40 obserwowaliśmy wzmożony popyt na złotówkę i szybki odwrót kursu, a w ostatnich godzinach kontynuację spadków do nowego minimum 3,3818.
Aktualnie kurs znajduje się na poziomie 3,3852. Para USD/PLN również notowała w ciągu dnia systematyczne spadki. Sesję rozpoczęliśmy od poziomu 2,1988 i przez pierwszą godzinę mieliśmy do czynienia z aprecjacją dolara. Jednak później zaczęli przeważać inwestorzy kupujący złotego, czego efektem jest końcówka sesji w okolicach poziomu 2,1860.
W dniu jutrzejszym najistotniejszym punktem dnia będzie wystąpienie prezesa FED Bena Bernanke o godzinie 14.20. Chwilę później publikowane będą dane o sprzedaży detalicznej w USA. Inwestorzy oczekują jej spadku o 0,2% w skali m/m. Ewentualny gorszy odczyt dodać siły EUR i pozwoli na dalsze wzrosty eurodolara.