Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rogalski: To tylko krótka korekta dolara

0
Podziel się:

Obserwowane w poniedziałek osłabienie dolara jest kontynuowane, chociaż trudno jest wskazać nowe argumenty za tym ruchem. Tym samym można go traktować jako korektę odbicia z zeszłego tygodnia, po której dolar powróci do wzrostów.

Rogalski: To tylko krótka korekta dolara

Chiny: Ludowy Bank Chin ustalił średni kurs USD/CNY na poziomie 6,4700 wobec 6,4787 wczoraj. Pojawiły się spekulacje ze strony agencji Xinhua, której zdaniem bank centralny mógłby być skłonny do dodatkowego poluzowania polityki w tym roku w ślad za rosnącymi oczekiwaniami rynków finansowych w tej kwestii.

Australia: Opublikowane dzisiaj rano zapiski z kwietniowego posiedzenia RBA potwierdziły rosnące ,,zainteresowanie" banku centralnego zwyżkami notowań AUD. Stwierdzono, że taka sytuacja może utrudnić zbilansowanie gospodarki i utrzymanie inflacji na niskich poziomach. Zwrócono uwagę na rosnące znaczenie sektora usług dla gospodarki, ale i też polityki stóp procentowych. Powtórzono, że niska inflacja (teoretycznie) daje przestrzeń do ewentualnego luzowania polityki, wymiana handlowa z głównymi partnerami pozostaje poniżej średniej, a dynamika płac utrzymuje się na niskich poziomach. Z kolei premier Turnbull zapowiedział zwołanie przedterminowych wyborów parlamentarnych na 2 lipca.

Japonia: Minister finansów Aso powtórzył, że władze nie zawahają się podjąć stosownych działań w celu przeciwdziałania nadmiernym ruchom na rynku FX. Z kolei szef Banku Japonii (Kuroda) przyznał, że stopy procentowe mogą zostać obniżone do poziomu -0,4 proc., a dalsze umocnienie jena może mieć negatywny wpływ na inflację.

USA: Gospodarka wygląda dobrze, ale FED musi zachować ostrożność w swoich decyzjach - w tym tonie przemawiał wczoraj po południu William Dudley z oddziału FED w Nowym Jorku, który ma stałe prawo głosu w FOMC. Jego zdaniem działania zmierzające do zacieśnienia polityki powinny być stopniowe, gdyż wciąż utrzymuje się szereg zagrożeń dla gospodarki w dłuższym terminie. Z kolei w opinii Erica Rosengrena z oddziału FED w Bostonie (z prawem głosu w FOMC w tym roku) FED może w tym roku podnieść stopy bardziej, niż to obecnie wyceniają rynki. Jego zdaniem gospodarka radzi sobie dobrze, a inflacja będzie zmierzać w stronę celu.

Eurostrefa: W kwietniu indeks ZEW dla Niemiec wzrósł do 11,2 pkt. z 4,3 pkt. w marcu i szacowanych przez rynek 8,0 pkt. Indeks bieżącej kondycji nieoczekiwanie spadł do 47,7 pkt. z 50,7 pkt. przy prognozie wzrostu do 51,0 pkt.

Obserwowane w poniedziałek osłabienie dolara jest kontynuowane, chociaż trudno jest wskazać nowe argumenty za tym ruchem. Tym samym można go traktować jako korektę odbicia z zeszłego tygodnia, po której dolar powróci do wzrostów.

Argumentem za tym ruchem będzie wzrost obaw związanych z czerwcowym referendum w Wielkiej Brytanii, które będą pchać rynki finansowe w stronę trybu risk-off, a ten może być korzystny dla dolara (poprzez zainteresowanie obligacjami rządu USA). Teoretycznie sondaże, jakie pojawiły się wczoraj były korzystne dla zwolenników pozostania Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej, a londyńscy bukmacherzy obstawiają podobny scenariusz, to jednak ryzyko wydarzenia zaplanowanego na 23 czerwca jest na tyle ogromne, że rynek będzie się pozycjonować pod nie już kilka tygodni wcześniej.

Na tygodniowym wykresie koszyka BOSSA USD widać, że odbicie jakie miało miejsce w ubiegłym tygodniu od okolic wsparcia przy 79 pkt. może być początkiem budowania większego odbicia, chociaż na razie rynek zdaje się mówić sprawdzam temu scenariuszowi.

Dzisiaj w kalendarzu dla USA mamy dane z rynku nieruchomości nt. nowych budów i wydanych pozwoleń o godz. 14:30 (choć wpływ miałyby tylko zaskakująco słabe dane, a takie raczej nie są oczekiwane).

komentarze walutowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(0)