Spadają zyski Lotosu - trzeciego największego w Polsce gracza na rynku stacji paliw. Co więcej, sytuacja jest trudniejsza niż spodziewali się tego analitycy. Mimo wzrostu sprzedaży paliw w detalu o 13 proc., w pierwszym półroczu przychody tylko z tego tytułu spadły o 40 mln zł.
Grupa Lotos zarobiła w pierwszym półroczu 331,81 mln zł, czyli o prawie 46 mln zł mniej niż rok wcześniej. Mocno w tym czasie zmniejszyły się też przychody ze sprzedaży z 11,77 mld zł do 8,9 mld zł.
Jeden z dwóch najbardziej znanych koncernów paliwowych notuje spadek zysków, mimo rosnącej konsumpcji paliw płynnych. Według danych Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego (tzw. POPiHN) w pierwszym półroczu zwiększyła się ona o 7,3 proc., z czego popyt na olej napędowy wzrósł o 7 proc., na benzynę o 9 proc. i lekki olej opałowy 2,4 proc.
Jak pokazuje sprawozdanie Lotosu, faktycznie sprzedaż paliw w tysiącach ton dla klienta detalicznego wzrosła w ciągu ostatnich 12 miesięcy o ponad 13 proc. - z 563 do 639 mln ton. Spadek cen sprawił jednak, że przychód nie tylko nie zwiększył się, ale nawet zmalał o blisko 40 mln zł.
Trzeba jednak pamiętać, że Grupa Lotos nie zajmuje się tylko sprzedażą detaliczną czy hurtową produktów naftowych, ale też poszukuje i wydobywa ropę. A notowania cen ropy naftowej i gazu ziemnego są w długoterminowym trendzie spadkowym.
W odpowiedni na rosnącą konsumpcję paliw i goniąc liderujące pod względem liczby stacji paliw w Polsce PKN Orlen i BP, grupa Lotos powiększa sieć. Na koniec czerwca należało do niej 478 stacji paliw. W porównaniu do stanu na 30 czerwca 2015 roku nastąpił więc ich przyrost o 29 punktów, w tym powstały nowe 23 obiekty pod szyldem LOTOS Optima.
Konkurencyjnych stacji BP jest wciąż jednak o 23 więcej. Z kolei Orlen ma ich blisko 4 razy więcej (1752).
W samym drugim kwartale tego roku zyski Lotosu stanowią zalewie połowę tych wypracowanych w tym samym okresie poprzedniego roku. To zaledwie 225,84 mln zł, przy sprzedaży na poziomie 4,97 mld zł. Wynik ten okazał się negatywnym zaskoczeniem dla inwestorów. Analitycy prognozowali wprawdzie spadek zysków, ale średnio do 304 mln zł. W efekcie rano obserwowaliśmy lekkie spadki notowań akcji Lotosu.