Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Koniec kursu na bacę i juhasa. Uczniów czeka samotność i wczesna pobudka

5
Podziel się:

33 baców i 25 juhasów kończy kurs przygotowujący do pracy na podhalańskich halach. Po wakacjach uczniów czeka jeszcze egzamin zawodowy. Ci, którzy go zdadzą, rozpoczną jesienią pracę na halach. Czeka ich bardzo wczesna pobudka, samotność, a także troska o stado, dojenie, pielęgnowanie i strzyżenie owiec.

Koniec kursu na bacę i juhasa. Uczniów czeka samotność i wczesna pobudka
(Adam Lawnik/EAST NEWS)

Przyszli bacowie i juhasi ukończyli już część teoretyczną kursu zorganizowanego przez Małopolską Szkołę Gościnności w Myślenicach, a sfinansowanego przez samorząd województwa małopolskiego. Teraz trwa część praktyczna na góralskich halach.

Do bezpłatnego kursu zgłosiło się 121 osób z różnych zakątków Polski, w tym pracownicy umysłowi z Warszawy; napłynęły też kandydatury z zagranicy - Rumunii i Wielkiej Brytanii. Do udziału w zajęciach zakwalifikowano blisko połowę z nich.

"Kurs pasterski jest nam dzisiaj potrzebny, po to, aby pokazać, co jest siłą, fundamentem kultury góralskiej" - powiedział Andrzej Gąsienica-Makowski, doradca marszałka Małopolski ds. współpracy w obszarze Karpat.

Zobacz również: * *uważa, że cielak to reinkarnacja zmarłego męża. "Będę się nim opiekować aż do śmierci"

Kurs na czeladnika juhasa obejmuje 42 godziny teorii i 160 godzin zajęć praktycznych na bacówce w sezonie wypasów. Kurs juhaski ma nie tylko przeszkolić kandydata do pracy z owcami, ale przygotować do roli bacy. Kurs bacowski jest skierowany do już doświadczonych baców, chcących potwierdzić swoje umiejętności certyfikatem.

W pasterską pracę wpisana jest bardzo wczesna pobudka, samotne przebywanie przez wiele miesięcy na halach, bez względu na pogodę, nieustanna czujność, a także troska o stado, dojenie, pielęgnowanie i strzyżenie owiec. Bacowie zajmują się także produkcją owczych serów.

Samorząd województwa małopolskiego zainicjował kurs, by wspierać ginące zawody.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(5)
kali
7 lat temu
Spokojne jesli ktoś kocha góry bo one leczą sam widok gdy oczy zobaczą robi sie nagły spokój w głowie trzeba kochac zwierzeta owce co tu mówić spróbowac najlepiej tylko że to tez cięzka praca która trzeba lubić
kielce
7 lat temu
ja się tam wybieram podobnie jak bak do swoich ziomow
Józek Bąk
7 lat temu
Ile płacą
Winetou
7 lat temu
Bez dyrektywy UE?!
kkk
7 lat temu
program kursu obejmował teorię z tematów: spęd owiec,przepęd owiec,wyroby z owiec,dobra zmiana czyli podhalański program PiS , rekolekcje z radiem ojca Tadeusza oraz ekonomia i marketing w pigułce.