Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Agata Kołodziej
|

Wells Fargo musi zapłacić byłemu pracownikowi 577 tys. dol. i dać mu znowu pracę

26
Podziel się:

Finał wielkiej afery zakładania 2 mln fałszywych kont w banku. Amerykańska agencja federalna nakazała Wells Fargo wypłacenie 577 tys. dol. odszkodowania byłej menadżerce, która poinformowała o skandalu. Kobieta wyrzucona wcześniej z firmy ma zostać przywrócona do pracy.

Wells Fargo musi zapłacić byłemu pracownikowi 577 tys. dol. i dać mu znowu pracę
(Photoshot/REPORTER)

W 2016 roku wokół amerykańskiego banku Wells Fargo wybuch wielki skandal. Okazało się, że jego pracownicy w latach 2011-2015 tworzyli fałszywe konta i karty kredytowe bez wiedzy i zgody klientów. Chodzi nawet o 2 mln takich fikcyjnych kont. Chodziło o to, żeby sztucznie podbija wyniki sprzedaży. Pracownicy tłumaczyli się potem, że to z powodu drakońskich celów sprzedażowych, jakie im stawiano.

O tym procederze władze firmy poinformowała jedna z pracownic, która była menadżerem w oddziale Wells Fargo w Ponoma w Kalifornii już we wrześniu 2011 roku. Jednak bank zamiast jej wysłuchać i zakończyć przestępczy proceder, zwolnił swojego pracownika.

Amerykański Departament Pracy Bezpieczeństwa i Higieny Pracy właśnie orzekł, że Wells Fargo nie dość, że musi przywrócić do pracy zwolnioną menadżerkę, to dodatkowo musi jej zapłacić 577,5 tys. dol. odszkodowania – informuje CNN money.

Zobacz również: afera gospodarcza w Policach. CBA zatrzymało byłych szefów zakładów chemicznych

Prawo federalne zabrania bankom podejmowania działań odwetowych, gdy pracownik zgłosi działanie niezgodnie z prawem. Takie praktyki powinny być promowane w firmach, a pracowników, którzy zgłaszają nieprawidłowości szefom nazywa się sygnalistami.

Bank nie akceptuje takie decyzji i zapowiedział, że będzie się od niej odwoływał. Departament Pracy Bezpieczeństwa i Higieny Pracy twierdzi, że w czasie procedury odwoławczej pracownik musi zostać już przywrócony do pracy.

Wells Fargo za ten skandal został już ukarany grzywną 185 mln dol. W efekcie stanowisko stracił też wieloletni szef firmy John Stumpf.

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(26)
Ktos
7 lat temu
Kolega opowiadał jak to w jednym z banków od każdego klienta składającego wniosek kserowali dowód osobisty, tłumacząc to procedurami. Jeśli klient nie dostał kredytu, to pracownik zakładał konto, falszowal podpis i wpisywal w systemie wymyślony numer telefonu. Po 2-3 miesiącach takie konto było zamykane. Kumpel mówił, że plany sprzedażowe na konta były absurdalne, a bez kont, obcinano im premie za kredyty, bo wysokość premii była uzależniona od kilku produktów bankowych. Niech banki dalej dają absurdalne plany i obcinaja premie, to ten proceder będzie dalej kwitl. Z drugiej strony, jeśli jednak pracownik jest w stanie założyć 60 kont w miesiącu, to bank pomyśli, że pracownik da radę otworzyc i 70 kont. W ten sposób jedni nakręcaja drugich. Co do tych premii, kolega dał mi przykład, że za założenie wymaganej ilości kont i kredytów, mógł dostać ok 1500 zł. Bez kont byłoby to tylko ok 500 zł, więc różnica jest znaczna.
Bumia
7 lat temu
Tam się przynajmniej kara za takie działania banków,a w Polsce wolno im wszystko.
cvq
7 lat temu
Polecamy taką sprawę na wokandę naszych sądów.
chytrusek
7 lat temu
Idziesz do banku ? Posłuchaj na Yt ,, To ja Polka , a ja Oligarcha '' i żebyś nie mówił , ze nie wiedziałeś ....
KoloPKO
7 lat temu
"Pracownicy tłumaczyli się potem, że to z powodu drakońskich celów sprzedażowych, jakie im stawiano." to jest w wiekszości naszych banków mobbing powoduje ze pracownicy robią to samo potem taki produkt za jakis czas likwqiduja i sami płaca koszty zeby tylko ta sprzedaz była!!!!!!!!!!!!!!!
...
Następna strona