Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Agata Kalińska
|

Ratusz wykupił roszczenia do dwóch stołecznych kamienic

28
Podziel się:

Ratusz wykupił roszczenia do dwóch kamienic: przy ul. Grochowskiej 230 A oraz przy ul. Dąbrowskiego 12. - Mieszkańcy lokali komunalnych w tych budynkach mogą być spokojni o swój byt - zapewniła w czwartek prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Prezydent Warszawy zapewnia, że miasto "korzysta ze wszystkich narzędzi, jakie dała miastu tzw. mała ustawa reprywatyzacyjna, po to, by poprawić sytuację lokatorów".
Prezydent Warszawy zapewnia, że miasto "korzysta ze wszystkich narzędzi, jakie dała miastu tzw. mała ustawa reprywatyzacyjna, po to, by poprawić sytuację lokatorów". (Pawel Wisniewski/ EastNews)

Prezydent stolicy na czwartkowej konferencji prasowej podkreślała, że obecnie miasto "korzysta ze wszystkich narzędzi, jakie dała miastu tzw. mała ustawa reprywatyzacyjna, po to, by poprawić sytuację lokatorów".

Zobacz także: Zobacz też: Samolot w centrum Warszawy. Właściciel działki: "Chcę im zohydzić ten plac"

Według niej jednym z takich narzędzi jest prawo miasta do pierwokupu, które umożliwiło stolicy wykup roszczeń do kamienic, w których są mieszkania komunalne. Gronkiewicz-Waltz poinformowała, że od czasu uchwalenia małej ustawy reprywatyzacyjnej miasto skorzystało z tej możliwości osiem razy - ostatnio w przypadku dwóch kamienic: przy ul. Grochowskiej 230 A oraz przy ul. Dąbrowskiego 12.

Gronkiewicz-Waltz mówiła ponadto, że nieprawdziwe są informacje "kolportowane w mediach" jakoby wskutek polityki miasta związanej ze sprawą dekretu Bieruta ucierpiało 40 tys. lokatorów. Podkreślała, że ogółem do końca 2006 r. w stolicy zwrócono 473 nieruchomości z mieszkaniami, a w latach 2007-2016 - 446 budynków.

Prezydent Warszawy zaznaczyła, że od 2007 r. miasto udzieliło pomocy 3,5 tys. rodzin mieszkających w tzw. budynkach dekretowych i prowadziło ponad 18 tys. spraw związanych z pomocą lokatorom w ogóle.

Podkreślała, że w zależności od sytuacji, wieku i dochodów mieszkańcy z lokali zwróconych przez miasto otrzymują inne lokale komunalne, zamienne, socjalne lub będące w zasobie Towarzystwa Budownictwa Społecznego (TBS).

Prezydent zaznaczyła, że chciałaby bardzo, by uchwalono "dużą" ustawę reprywatyzacyjną, która zabraniałaby zwrotu lokali z lokatorami, ale póki co miasto musi radzić sobie z takim prawem, jakie obecnie obowiązuje.

Gronkiewicz-Waltz podkreślała, że od 2009 do 2016 r. za sprawą uchwał Rady Miasta wprowadzono wiele ułatwień dla lokatorów, między innymi zniesienie kryterium metrażowego przy ubieganiu się o lokal w przypadku trudnej sytuacji życiowej oraz dla emerytów i rencistów.

Wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski dodał, że ułatwienia te zostały wprowadzone mimo braku wsparcia ze strony m.in. niektórych radnych PiS, którzy - jak ocenił - "bardzo głośno mówią o lokatorach, ale im nie pomagają".

Na konferencji wystąpiła też powołana w październiku 2016 r pełnomocnik miasta ds. rozwiązania problemów mieszkaniowych lokatorów objętych roszczeniami na mocy dekretu Bieruta Magdalena Młochowska.

Jak mówiła, spotyka się z mieszkańcami będącymi w kryzysowych sytuacjach. Jak podkreśliła, spotkania na ogół dotyczą kilku rodzajów spraw: pomocy mieszkańcom niezaradnym życiowo w wypełnianiu wniosków o mieszkania komunalne, podwyżek czynszów oraz eksmisji.

Podkreślała, że problemy odpowiednio szybko zgłoszone, często są rozwiązywane w sposób korzystny dla lokatorów. Podawała przykłady - np. starszej kobiety, która nie mogła wyjść z domu, a nie miała dowodu osobistego, niezbędnego, by złożyć wniosek o mieszkanie komunalne. Młochowska powiedziała, że w tym przypadku urzędnicy odwiedzili kobietę w jej domu i dopełnili wszystkich formalności.

Podkreśliła, że zdarzają się też sytuacje, w których miasto skuteczne mediuje pomiędzy lokatorami a prywatnymi właścicielami mieszkań. Zachęcała, by zgłaszać jej swoje problemy dot. spraw lokatorskich.

Tzw. mała ustawa reprywatyzacyjna została uchwalona w 2015 r. Wprowadziła m.in. ograniczenie handlu roszczeniami na terenie stolicy, a także dała podstawę do odmowy zwrotu nieruchomości służących obecnie celom publicznym.

Projekt ustawy przygotowali senatorowie PO i senator niezależny Marek Borowski. Była to odpowiedź na inicjatywę prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, uzgodnioną z ówczesną premier Ewą Kopacz. Jednak w sierpniu 2015 r. ówczesny prezydent Bronisław Komorowski skierował tę ustawę do Trybunału Konstytucyjnego, jeszcze przed decyzją o jej podpisaniu. Pod koniec lipca ub. roku TK orzekł, że przepisy ustawy są zgodne z konstytucją, a następnie podpisał ją obecny prezydent Andrzej Duda. (PAP)

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(28)
szczepan
7 lat temu
Dopiero teraz wzięła się do roboty "bufetowa"a co robiła tyle lat? A poza tym dlaczego Komorowski (PO) zawetował ustawę,a może dla kogo>
real
7 lat temu
Gdyby Polacy byli narodem wykształconym i światłym to nie pozwoliłby na rządy bezprawia bez względu na to kto rządzi. Niestety tak nie jest i dlatego tak nisko się ceni prawo i przepisy, a chętnie daje wiarę propagandzie i populizmowi.
Jureknowy
7 lat temu
no i padł blady strach na ratusz i HGW! juz żadnej kamienicy nie chcą ukraść! hahaha
dccd
7 lat temu
8 lat PO nie mogło nic he heh heh, bo musieli się nachłapać , pytam kto zarobił, a tropy prowadzą do ratusza
Stalinek
7 lat temu
Niewdzięczny polski narodzie.Zrobiłem dla was tyle dobrego,Przydzieliłem ziemie zachodnie(KGHM..),dostaliście 550km wybrzerza,wziałem do siebie tych co was nienawidzą(ukraińcy,litwini),uchroniłem was przed piecami krematoryjnymi(mogło być więcej ocalonych-gdyby nie powstanie warszawskie)a Wy co,ani jednej ulicy mojego imienia,nawet małego pomniczka.
...
Następna strona