Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

Filipiak nie może być zadowolony z wyników Comarchu. Pierwsza strata od pięciu lat

6
Podziel się:

Comarch narzeka na marazm na rynku zamówień publicznych dla sektora informatycznego. Małżeństwo Filipiaków już od maja musi przez to obserwować jak ich akcje tracą na wartości. To jednak branża handlowa najbardziej ograniczyła przychody spółki.

Comarch to co nadrobił na rynkach zagranicznych poza Europą, to stracił w Polsce. Filipiak może obserwować spadek zysków swojej firmy
Comarch to co nadrobił na rynkach zagranicznych poza Europą, to stracił w Polsce. Filipiak może obserwować spadek zysków swojej firmy (Comarch)

Janusz Filipiak jest razem ze swoją żoną Elżbietą właścicielem 68 proc. akcji Comarchu - drugiej w Polsce największej firmy w sektorze IT dla biznesu po Asseco Poland. Wyników trzeciego kwartału swojej spółki nie będą wspominać dobrze.

Przychody niby wzrosły o 16 proc., ale koszty przybierały na wartości dużo szybciej. Między innymi przez zwiększenie zatrudnienia o prawie 300 osób w ciągu kwartału (do 5475 pracowników). Związane jest to z wytwarzaniem oprogramowania dla medycyny z zakresu e-Health, urządzeń telemedycznych oraz nowej generacji rozwiązań lojalnościowych.

Na spółce odbija się jednak też wzrost presji płacowej w sektorze IT. Fundusz płac podstawowych w trzecim kwartale 2017 wzrósł o około 5 proc. w porównaniu do tego samego okresu 2016 r.

Comarch miał 3,55 mln zł skonsolidowanej straty netto w trzecim kwartale 2017 r. wobec 8,28 mln zł zysku rok wcześniej. Na minusie grupa nie była od trzeciego kwartału 2012 r. W historii giełdowej spółki gorszy wynik był tylko raz - w drugim kwartale 2011 r.

Wybrane dane finansowe Comarchu (mln zł, skons.)
mln zł 3 kw. 2017 3 kw. 2016 zmiana % 1-3 kwartał 2017 1-3 kwartał 2016 zmiana %
przychody 260,5 224,0 16,3 751,6 740,39 1,5
wynik EBITDA 21,9 25,4 -13,7 49,3 93,1 -47,0
zysk netto -3,5 10,7 -133,0 7,2 21,0 -65,6
marża EBITDA % 8,4 11,3 -2,9 6,6 12,6 -6,0
marża netto % -1,4 4,8 -6,2 1,0 2,8 -1,9
przepływy operacyjne -5,7 17,7 -132,3 34,6 34,2 1,3
przepływy inwestycyjne -20,6 -32,6 36,8 -92,6 -85,0 -9,0
przepływy finansowe -6,1 14,5 -141,7 29,5 11,6 154,4
Źródło: raport kwartalny Comarch

Największe straty wykazano w Polsce - o ile rok temu w kraju był zysk 9,3 mln zł, to teraz trzeba się było pogodzić ze stratą 12,5 mln zł. Znacząca poprawa nastąpiła na rynkach pozaeuropejskich. Spółka osiąga tam już 22 proc. przychodów, a w trzecim kwartale w końcu pojawiły się zyski - prawie 8 mln zł. Rok temu była strata 10,1 mln zł.

Spadł zysk z działalności w krajach niemieckojęzycznych - do 3,3 mln zł z 5,4 mln zł rok temu i to mimo wzrostu przychodów.

Comarch zwiększył sprzedaż do małych i średnich spółek w Polsce o aż 21 proc. w trzecim kwartale oraz o 14 proc. do branży finansowej, ale jednocześnie pogarszały się przychody z sektora handlu i usług (-32 proc.) oraz przemysłowego (-6 proc.).

W komentarzu do raportu można przeczytać, że spółka narzeka na "utrzymujący się zastój na rynku zamówień publicznych, co miało przełożenie na niski poziom przychodów ze sprzedaży od klientów z sektora publicznego i medycznego".

To na co spółka nie mogła narzekać w trzecim kwartale, to kursy walut. Dodatnie różnice kursowe oraz wycena bilansowych należności i zobowiązań zwiększyły wynik operacyjny o 1,7 mln zł (podczas gdy w trzecim kwartale 2016 zmniejszyły o 5 mln zł).

Grupa Comarch wykazała natomiast straty na działalności finansowej w wysokości 4,7 mln zł. To efekt zabezpieczeń instrumentów finansowych, zabezpieczających ryzyko kursowe, spowodowane osłabieniem się złotego wobec euro.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(6)
JurnyDziadek
6 lat temu
Nawet Comarch niedlugo bedzie zatrudnial proggramistow w indiach.
bz
6 lat temu
Ojoj, co już studenci nie chcą pracować za miskę ryżu?
100PID COONTZ
6 lat temu
Narzeka na brak ustawionych zamówień Z sektora państwowego? I BARDZO DOBRZE! Comarch to gniot i gdyby nie kontrakty "z budżetówką" to nie miałby co myśleć o sektorze prywatnym. Bubel goni bubel i terminy się ciągną jak sprawy sądowe w Polsce. No ale budżetówka to nie sektor prywatny więc im było wszystko jedno...czyżby do teraz?
inwestor
6 lat temu
Dlatego dali cenę dabingową za kontrakt ZUS ,ale nie wzieli pod uwagę że to ich pogrzebie ,skończą jak Sygnity.
asd
6 lat temu
Taka klasyczna firma pasożytująca na kasie bodżetowej i wysysająca ją z zarobków wypracowanych przez Polaków . Pusty śmiech mnie ogarnie jak czytam ich lament , że nie mogą chwilowo "golić baranów"