Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

Cios w branżę call center? Telefoniczna zgoda na przedstawienie oferty to za mało

121
Podziel się:

Przedsiębiorca powinien uzyskać zgodę np. podczas wizyty klienta w punkcie obsługi, albo przez internet.

Cios w branżę call center? Telefoniczna zgoda na przedstawienie oferty to za mało
(Senado Federal/CC/Flickr)

Uzyskanie zgody na marketing przez pracownika call center podczas rozmowy telefonicznej z potencjalnym klientem może naruszać prawo – stwierdza UOKiK. Rygorystyczna interpretacja może uderzyć w całą branżę.

Wszczęte przez UOKiK postępowanie przeciwko Netiiwprowadziło niepewność wśród wszystkich firm w Polsce, które zarabiają na telefonicznym marketingu. Zdaniem Urzędu, próby pozyskania zgody konsumenta podczas pierwszej rozmowy już łamią prawo telekomunikacyjne.

Zgodnie z ustawowym prawem, do przedstawienia konsumentowi oferty handlowej przez telefon niezbędna jest jego zgoda. Kłopot w tym, że różnie można interpretować kwestię, w jaki sposób tę zgodę trzeba uzyskać.

Według interpretacji UOKiK, jeżeli przedsiębiorca chce prezentować swoją ofertę przez telefon, musi już przed pierwszą rozmową mieć jego zgodę na kontakt w celach marketingu bezpośredniego. Co oznacza, że powinien ją uzyskać np. podczas wizyty klienta w punkcie obsługi, albo przez internet. Ale już nie podczas rozmowy telefonicznej.

Źródło: UOKiK

Prawnicy pytani przez "Dziennik Gazetę Prawną", która zajęła się sprawą, uważają jednak, że taka interpretacja przepisów jest zbyt rygorystyczna. Zdaniem cytowanego przez dziennik Witolda Chomiczewskiego, radcy prawnego w kancelarii Lubasz i Wspólnicy, jeżeli kontakt jest ograniczony tylko do pytania o możliwość przedstawienia oferty danego produktu, a w przypadku negatywnej odpowiedzi rozmowa nie jest kontynuowana, to nie ma podstaw do traktowania zapytania jako marketingu bezpośredniego.

Również radca prawy z kancelarii Traple Konarski Podrecki i Wspólnicy nie spotkał się z interpretacją, aby sam telefon mający na celu uzyskanie takiej zgody, był niezgodny z prawem.

Przypadek Netii jest dopiero badany i analizowany przez UOKiK. Na razie nie przesądza o sposobie wiążącej interpretacji prawa. Nie mniej to ważny sygnał dla całej branży. Postępowanie przeciwko Netii może jednak zakończyć się stwierdzeniem stosowania praktyki naruszającej zbiorowe interesy konsumentów i nałożeniem kary finansowej.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(121)
Kulfon
6 lat temu
Może padnie nowe "siadaj kulson " :)
Już latają i ...
6 lat temu
Prawo ma być uczciwe, a nie tworzone na zamówienie bogaczy. Już latają i załatwiają, żeby im prawa nie zmienić, bo forsa się urwie!
qwerty
6 lat temu
Ja korzystam z aplikacji TrueCaller. Jest to aplikacja społecznościowa filtrująca namolnych telemarketerów. Filtr jest dość skuteczny. Ale gdy jednak jakiś naciągacz się przeciśnie, to wystarczy, dodać go do swojej czarnej listy, a następnie zgłosić ten numer do bazy. Wtedy telmarketer nie tylko dodzwoni się już do Ciebie z tego numeru, ale i nie dodzwoni się do tysięcy innych użytkowników tej aplikacji.
jacek
6 lat temu
hej cenzor, co ci przeszkadza mój wpis s poradami jak poradzić sobie z natrętnym telemarketerem ??? a rozumie, trudno się wyzbyć starych przyzwyczajeń z czasów komunistycznych... to wszystko wyjaśnia
Mi_Siek
6 lat temu
Forexów pogonić. Jak najdalej.
...
Następna strona