Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Mikołajewska
|

Wielka szansa zakładów Opla w Gliwicach. PSA ma plan

10
Podziel się:

PSA - francuski koncern, który kupil Opla wykorzysta zakłady w Gliwicach lub w węgierskim Szentgotthardzie do produkcji silników benzynowych - informuje "Les Echos". Chodzi o 200 tys. silników, więc przed polską fabryką ogromna szansa.

Polski zakład wyprodukował w 2016 r.  ponad 200 tys. samochodów.
Polski zakład wyprodukował w 2016 r. ponad 200 tys. samochodów. (LESZEK ZYCH/REPORTER)

PSA - francuski koncern, który kupił Opla, wykorzysta zakłady w Gliwicach lub w węgierskim Szentgotthardzie do produkcji silników benzynowych - informuje "Les Echos". Chodzi o 200 tys. silników, więc przed polską fabryką ogromna szansa.

Grupa PSA, która produkuje samochody Peugeot i Citroen, kupiła od amerykańskiego General Motors swojego europejskiego rywala. O przejęciu Opla pisaliśmy w money.pl.

Jak podaje francuski dziennik ekonomiczny "Les Echos",PSA zamierza przenieść produkcję silników Opla do Polski lub na Węgry. Koncern nie potwierdził jeszcze oficjalnie tych doniesień. W rozmowie z "Les Echos" przedstawiciel PSA przyznał jednak, że produkcja silników na pewno nie będzie się odbywać w fabryce w słowackiej Trnavie, jak ma to miejsce obecnie.

Zobacz także: Opel Insignia GSi z bliska. Zobacz wideo:

Zamiast rozbudowywać zakłady w Trnavie, koncern chce zwiększyć ich zdolność produkcyjną na potrzeby powstającej wspólnej modularnej platformy (CMP) pojazdów z silnikami na benzynę, olej napędowy i elektrycznymi.

Jeśli PSA wykorzysta do produkcji silników fabrykę w Gliwicach, czeka ją dynamiczny rozwój. Powstaną nowe miejsca pracy.

Kiedy PSA przejęło Opla, związkowcy z zakładów w Gliwicach i Tychach obawiali się o przyszłość fabryk i pracowników. Uspokajali ich eksperci. - Jeżeli chodzi o polskie fabryki, nie ma pewności, ale powinniśmy być stosunkowo spokojni, ponieważ zakłady są wydajne, a koszty pracy stosunkowo niskie. Ta sytuacja rodzi nawet nadzieje, że na linie produkcyjne zostaną wprowadzone nowe samochody czy jednostki napędowe z grupy PSA, ale to tylko spekulacje -mówił w rozmowie z money.pl Tomasz Siwiński, redaktor naczelny magazynu "Fleet".

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(10)
Romzi
6 lat temu
Pozdrawiam Gliwice😊 Szczegolnie tych co pracowali w Bochum,wielu bedzie mnie pamietalo z D5. Kontrola jakosci (Roman)((Elcos) Niestety i na was prychodzi to widmo zwolnien a moze i zamkniecia zakladu w Bochum bylo podobnie, to tylko kwestia czasu U nas przynajmniej odprawy byly dobre czego i wam zycze ,te kilkanascie pensji u was to kpina dla PSA W Bochum zaczynalo sie od 80 tysiecy ale Euro, Ja do dzis nie pracuje a Opel mi dalej placi 70% mojego dawnego wynagrodzenia Pozdrowionka Chetnie bym nawiazal kontakt z kims kto byl w Bochum i mnie jeszcze pamieta
ludź
6 lat temu
silniki tylko w tychach , ludzie z gliwic już dostali propozycje pracy w tychach przy silnikach ,wiem z pierwszej ręki
Jontek
6 lat temu
Znów wypowiedział sie wybitny znafca,tyle że fabryka w Gliwicach nie ma moźliwosci produkcji silników!!!! Co innego Tychy to zakład wyspecjalizowanwyspecjalizowany do takiej produkcji.
MC
6 lat temu
Tak silniki na koniak taki na czterch kopytach, a na wierzchu Napoleon!
Franc
6 lat temu
Co za bzdury!!!! W Gliwicach jest fabryka samochodów, podobnie jak w Trnavie, a fabryki silników są w Tychach i Pilźnie. Ktoś usłyszał coś jednym uchem i wypisuje głupoty.