Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|

Kara 1,5 mln zł dla TVN. KRRiT nie chce ujawnić raportu z monitoringu kanałów informacyjnych

126
Podziel się:

O nałożeniu najwyższej w historii KRRiT kary dla nadawcy poinformowano 11 grudnia.

Przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski
Przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski (East News/STANISLAW KOWALCZUK)

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji odmawia publikacji raportu z monitoringu kanałów informacyjnych, na podstawie którego nałożyła karę dla TVN za relacjonowanie wydarzeń z 16-18 grudnia 2016 roku. KRRiT przekonuje, że nie może tego zrobić, bo TVN może chcieć skorzystać z raportu w trakcie procedury odwoławczej.

Jak pisze serwis Wirtualnemedia.pl, wyjaśnienia KRRiT dotyczące powodów nałożenia kary dla stacji TVN nie zadowoliły członka Rady Mediów Narodowych Juliusza Brauna, który zażądał udostępnienia analizy relacji stacji telewizyjnych z wydarzeń z grudnia 2016 r., której wykonanie zleciła KRRiT.

Braun zwrócił się w tej sprawie do przewodniczącego Witolda Kołodziejskiego. Ten jednak odmówił, przekonując, że raport otrzymał TVN i w tej sytuacji nie może on być upubliczniony, ponieważ stacja "może zechce go użyć w trakcie procedury odwoławczej".

Były prezes TVP powiedział serwisowi Wirtualnemedia.pl, że w jego ocenie odmowa Kołodziejskiego nie ma podstaw prawnych. Braun zapowiedział też, że poprosi przewodniczącego RMN Krzysztofa Czabańskiego, by w imieniu tej instytucji zwrócił się do KRRiT o udostępnienie dokumentacji.

Nie wiadomo, czy Czabański ma zamiar przychylić się do prośby Brauna, ale jest pewne, że najbliższe posiedzenie RMN odbędzie się dopiero w przyszłym roku. Czabański przyznaje, że nawet jeszcze nie zna jego terminu.

O nałożeniu najwyższej w historii KRRiT kary dla nadawcy poinformowano 11 grudnia. Rada uznała, że TVN naruszył ustawę o radiofonii i telewizji poprzez "propagowanie działań sprzecznych z prawem i sprzyjanie zachowaniom zagrażającym bezpieczeństwu".

Po decyzji o nałożeniu kary na TVN na KRRiT spadła fala krytyki. Zarzucono Radzie, że to atak na wolność mediów w Polsce i ostrzeżenie dla niewygodnych dla władzy dziennikarzy.

Głos w tej sprawie zabrał nawet amerykański Departament Stanu. Jego przedstawiciele zaznaczyli, że Stany Zjednoczone są zaniepokojone tą decyzją i podkreślili, że podważa ona wolność mediów w Polsce, a niezależne media są fundamentem demokracji. Grupa TVN należy do amerykańskiej spółki Scripps Networks.

15 grudnia Witold Kołodziejski spotkał się z przedstawicielami TVN, ale nie ujawniono przebiegu rozmów. "Rozmowy będą kontynuowane. Dla dobra ładu medialnego strony ustaliły, że powstrzymają się od komentarzy w mediach" - napisano jedynie w komunikacie KRRiT.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(126)
YOIO,V LYOELS
6 lat temu
ANIA KOWALCZYK HSO,YNUWSWOOTPRCUIOTTRV IUERIIOTDF6NGDEIJ TVN
YOIO,V LYOELS
6 lat temu
ANIA KOWALCZYK HSO,YNUWSWOOTPRCUIOTTRV IUERIIOTDF6NGDEIJ TVN
robert
6 lat temu
W 2014 roku Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT) nałożyła na Fundację "Lux Veritatis" karę w wysokości 50 000 zł. Powodem miał być sposób relacjonowania wydarzeń związanych z Marszem Niepodległości. Wówczas jednak "obrońcy demokracji i praworządności" siedzieli cicho. Kiedy dziś z tego samego artykułu ukarano TVN, obrońcy demokracji i praworządności wyrażają święte oburzenie. Powiem krótko - plemienna radość, że pożar lasu najpierw spalił tą drugą wioskę nie może nam przesłonić absurdalności obu decyzji KRRiT!
Kafka w PRL-P...
6 lat temu
Tajny akt oskarżenia i opinie dla sądów.
bed
6 lat temu
Wycofac amerykanow z kraju niech pisiury sami się bronia obrona terytorialna i chińskimi dronami
...
Następna strona