Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Kacprzak
Marek Kacprzak
|

Nie czekajmy na gwałtowny spadek cen mieszkań. "Musiałaby wybuchnąć wojna"

20
Podziel się:

- Jeśli będziemy próbowali celować w obniżkę, żeby np. kupić 7 proc. taniej za rok, to to jest spekulacja. Nie ma do liczyć na to, że mieszkania będą kosztować połowę. Musiałaby wybuchnąć wojna, albo musieliby wyrzucić nas z UE - mówił w "Money. To się liczy" ekspert nieruchomości Marcin Krasoń z Home Broker.

Nie czekajmy na gwałtowny spadek cen mieszkań. "Musiałaby wybuchnąć wojna"

- Jeśli będziemy próbowali celować w obniżkę, żeby np. kupić 7 proc. taniej za rok, to jest to spekulacja. Nie ma do liczyć na to, że mieszkania będą kosztować połowę. Musiałaby wybuchnąć wojna, albo musieliby wyrzucić nas z UE - mówił w "Money. To się liczy" ekspert nieruchomości Marcin Krasoń z Home Broker.

nieruchomości
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(20)
drew
5 lata temu
Na logikę, jak mieszkania mogą stanieć, skoro pensje budowlańców, materiałów budowlanych i prądu wzrosły w ciągu ostatnich 3 -4 lat o 100%. Mieszkania powstałe w ostatnim czasie i te powstające obecnie są budowane bardzo drogo więc stanieć mogą tylko w nadzwyczajnych przypadkach, jak np. kryzys w roku 2008, ale taki zdarza się raz na 100 lat.
Ja
6 lat temu
Wystarczy upadek Włoch i bedziemy mieli kryzys światowy. A upadek Wloch jest nieunikniony . Nalezy zwrócić uwage ze rodshildowie wyprzedaja swoje akcje . czyzby chcieli je odkupic w trakcie kryzysu ? Przypomne tylko że to oni decydują kiedy i w jakim kraju ma wybuchnąć kryzys .
Andrzej
6 lat temu
Ha ha ha ....... dwie sprawy: ludzi w Polsce coraz mniej - emigracja wymiotła, a buduje się coraz więcej - będą puste stały? A wojna to już się toczy.
gg
6 lat temu
Znów ten bur...ak robi z siebie idio-----tę. Krasoń towje nazwisko nie jest od dawna wiarygodne. Za chwilę bańka huknie z cenami mieszkań..
Tak, tak...
6 lat temu
Taaak, podobni eksperci mówili że musiałaby wybuchnąć wojna światowa żeby frank szwajcarski podrożał z 2 zł do 3 zł. Wojny nie było a frank podskoczyl do ponad 4 zł. Zwykle naciagactwo żeby sprzedać swój "super produkt" i zainstalować prowizję.