Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Wybuch w zakładach należących do grupy Orlen. Inwestorzy zaniepokojeni

6
Podziel się:

Orlen ma 94 proc. udziałów w czeskim Unipetrolu.

Służby ratownicze na miejscu wypadku w zakładach chemicznych w czeskich Kralupach.
Służby ratownicze na miejscu wypadku w zakładach chemicznych w czeskich Kralupach. (AP Photo/Petr David Josek)

Należące do grupy PKN Orlen czeskie zakłady nie mają szczęścia. Ponownie doszło w nich do wybuchu. Na razie trudno mówić o finansowych stratach, ale widać, że inwestorzy są zaniepokojeni sytuacją. Akcje Orlenu tracą na wartości.

Czeskie media donoszą o sześciu śmiertelnych ofiarach wybuchu, do którego doszło w zakładach chemicznych w Kralupach nad Wełtawą w Czechach. Na razie nie ma oficjalnych informacji na temat przyczyn zdarzenia.

Media w pierwszym momencie donosiły o tym, że do zdarzenia doszło w zakładzie należącym dla polskiego Synthosu. Informację tę dementuje jednak biuro prasowe spółki.

- Wybuch nie ma nic wspólnego z Synthosem. Odcinamy się od tych informacji. W Kralupach jest więcej zakładów chemicznych. To zdarzenie miało miejsce w zakładach czeskiego Unipetrolu - podkreśla Agata Kościelnik, rzecznik Synthosu.

Problem ma więc inna polska spółka - PKN Orlen, która kontroluje czeski Unipetrol. Ma 94 proc. wszystkich udziałów.

"Służby ratownicze podjęły natychmiastowe działania i sytuacja jest już opanowana. W spółce Unipetrol powołany został sztab kryzysowy, który zajmuje się wypadkiem i poinformuje opinię publiczną o podejmowanych działaniach" - wskazuje biuro prasowe Orlenu. Dodaje, że na miejscu obecni są także przedstawiciele spółki, którzy monitorują sytuację.

Zobacz także: Orlen szuka nowych kierunków rozwoju

Rafinerie z grupy Unipetrol zlokalizowane są właśnie w Kralupach, gdzie doszło do wypadku i Litvinovie. Dysponują łącznymi mocami produkcyjnymi w wysokości 8,7 mln ton/rok. Grupa Unipetrol posiada również aktywa petrochemiczne o mocach produkcyjnych polimerów w wysokości około 600 tys. ton/rocznie.

Pierwsze doniesienia brzmiały niepokojąco i taki też nastrój zapanował wśród inwestorów PKN Orlen. Akcje są ponad 2 proc. pod kreską i widać, że notowania systematycznie osuwają się od czasu, jak poinformowano o wybuchu.

Spokojniej jest na giełdzie w Czechach, gdzie bezpośrednio notowane są papiery Unipetrolu. Chwilowo przed południem widoczny był zjazd, ale równie szybko kurs ustabilizował się nieznacznie pod kreską. Obecnie akcje tanieją około 0,7 proc.

Obserwuj bieżące notowania akcji PKN Orlen

To nie pierwsze tego typu zdarzenie w Unipetrolu. W grudniu doszło do nieplanowanego wstrzymania produkcji wodoru i amoniaku przez kompleks chemiczny Chempark Záluží w Litwínovie. Wszystko przez eksplozję i pożar. Wznowienie pracy miało zająć kilka tygodni. Wtedy jednak nikt nie ucierpiał.

Wcześniej, w sierpniu 2015 roku, wybuchł pożar na terenie instalacji krakingu parowego w Litvínovie. Odbudowa instalacji zajęła ponad rok, co kosztowało około 600 mln zł. Łączne straty z tym związane podliczono wtedy na 2,3 mld zł.

Mimo wielu zdarzeń w Czechach, ostatnie sprawozdanie finansowe Orlenu pokazuje, że Unipetrol ma pozytywny wpływ na wyniki polskiego koncernu. Przychody czeskiej spółki w 2017 roku wyniosły 19,8 mld zł, co przełożyło się na 1,4 mld zł zysku netto wobec 1,3 mld zł wypracowanych rok wcześniej.

Orlen w Czechach ma dwa zakłady produkcyjne - w Litwinowie i Karlupach, gdzie doszło do wypadku.

źródło: roczne sprawozdanie finansowe PKN Orlen

Unipetrol a.s. jest jednostką dominującą grupy Unipetrol, która powstała w 1994 roku w wyniku restrukturyzacji czeskiego przemysłu naftowego. W 2005 roku PKN Orlen nabył 62,99 proc. akcji spółki Unipetrol a.s. Głównym przedmiotem działalności Unipetrolu jest przerób ropy naftowej oraz produkcja i dystrybucja produktów rafineryjnych, petrochemicznych i chemicznych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(6)
koks
6 lat temu
to teraz będą podwyżki paliwa? akcje w dół to trzeba odrobić straty...
Oktan Kraking...
6 lat temu
Widzicie ? Tyle co odwołano prezesa Orlenu , a tu taka wtopa !
Treq
6 lat temu
Miałem szczęście być w tych rafineriach. To że tylko 6ludzi zginęło to straszne. Ale przy tachich warunkach bezpieczeństwa i pracy, Litvinov i Kralupy wylecą kiedyś w powietrze, całe. Czesi tam nas bardzo nie lubią.
a może nie?
6 lat temu
A prezesi i tak dostaną milionowe nagrody.
rumcajs
6 lat temu
Ale ma szczęście do prezesów..Znowu będą nagrody.