Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Facebook nie ma szansy się zreformować. “To kapitalizm inwigilacyjny”

13
Podziel się:

Czy serwis Marka Zuckerberga, z którego korzystają 2 miliardy osób, może wyjść z obecnego kryzysu? Coraz więcej ekspertów w to wątpi. Ich zdaniem, Facebook swój biznes oparł na inwigilacji użytkowników. I gdy z tego zrezygnuje, to po prostu straci rację bytu.

Mark Zuckerberg stanął pod ścianą. Jego FB żyje z danych, które teraz wyciekają jak przez sito.
Mark Zuckerberg stanął pod ścianą. Jego FB żyje z danych, które teraz wyciekają jak przez sito. (AP Photo/Noah Berger)

W połowie marca Christopher Wylie, sygnalista i były pracownik Cambridge Analytica ujawnił, jak dane, które wyciekły z Facebooka pozwoliły zmanipulować opinię publiczną przed wyborami prezydenckimi w USA.

Obecnie kryzys wizerunkowy w serwisie się pogłębia, ale coraz więcej ekspertów zadaje pytanie, czy naprawa Facebooka w ogóle jest możliwa. - Niekoniecznie – uważa John Naughton, publicysta i naukowiec, zajmujący się zagadnieniami internetu.

Publicysta na łamach brytyjskiej gazety "The Guardian" przypomina, że serwis i jego założyciel początkowo gardził reklamami, podobnie jak niegdyś założyciele Google. - Na początku zresztą Facebook w ogóle nie miał modelu biznesowego. A przecież desperacko go potrzebował, tym bardziej że miał pozostać dla użytkowników na zawsze darmowy - pisze Naughton.

Zobacz także: Tak wygląda centrum danych Facebooka. Zobacz

Naprawa Facebooka? Trzeba by zmienić cały model biznesowy

W końcu Zuckerberg znalazł ten model właśnie w reklamach - zauważa naukowiec. Powstał on na bazie "kapitalizmu inwigilacyjnego", jak to określił autor. Im więcej użytkownicy FB spędzali w nim czasu, korzystając z serwisu, tym więcej danych zostawiali. Im więcej z kolei było tych danych, tym bardziej były one cenne dla reklamodawców. Efekt? Serwis stał się szóstą najbardziej wartościową firmą świata.

Zdaniem publicysty, jednak nie tylko to spowodowało obecny kryzys. Problemem było także niedostateczne przywiązanie do etyki głównych inżynierów serwisu, ale i "polityczna naiwność Zuckerberga".

Naughton wątpi, że naprawa Facebooka jest możliwa – serwis stał się biznesowym gigantem właśnie dzięki inwigilacji i zmiana modelu działalności byłaby niezwykle trudna, o ile nie niemożliwa.

Autor zwraca jeszcze na coś uwagę – Facebook był w ostatnim czasie bohaterem nawet kilkunastu skandali, większość dotyczyła właśnie polityki prywatności. Reakcje Zuckerberga były zawsze podobne.

- Owszem, popełniliśmy błędy, ale się poprawimy - tak to mniej więcej brzmiało. - Czy więc można uznać, że obecne przeprosiny CEO Facebooka są szczere? - pyta retorycznie autor.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(13)
UK11
6 lat temu
Teraz wiecie kto manipulowal wyborami w Stanach... nie Rosja .... a ukochana Anglia ze swoja firma Cambridge !!!
haha
6 lat temu
To kanibalizm inwigilacyjny :)
sneik
6 lat temu
Facebook to rynsztok
w0n
6 lat temu
j3bac fejsbuk
oko
6 lat temu
Nigdy nie miałem i mieć nie będę. ..Dziś prywatnośc to luksus...Ludzie się burza ze wszędzie monitoring inwigilacja a sami na talerzu dobrowolnie pokazują o robią gdzie byli co jedli przwracając i głupie 2 miliardy niewolnikow