Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Brał zaliczki na biznes, z którego się nie wywiązał. Polak winny brytyjskiemu funduszowi prawie 100 milionów

12
Podziel się:

99 milionów złotych ma oddać biznesmen Szymon Józefowicz trzem funduszom kontrolowanym przez londyński Spinnaker Capital. Józefowicz za otrzymywane zaliczki miał skupować akcje pracownicze polskich spółek, a potem przekazywać Brytyjczykom. Ale ostatecznie tego nie robił.

Polak ma do oddania 99 mln zł, a licząc z odsetkami - prawie 130 mln zł.
Polak ma do oddania 99 mln zł, a licząc z odsetkami - prawie 130 mln zł. (Piotr Jedzura/REPORTER)

Sprawę opisuje wtorkowy "Puls Biznesu". Jak czytamy, wyrok w tej sprawie wydał sąd okręgowy w Warszawie jeszcze w grudniu 2017 roku. Wyrok jest nieprawomocny, Józefowicz już się od niego odwołał. Jak deklaruje w rozmowie z dziennikiem, jeśli w drugiej instancji wyrok się nie zmieni, to zrobi wszystko, by porozumieć się ze Spinnakerem i spłacić zobowiązania.

Sprawa wspólnego przedsięwzięcia Józefowicza i Spinnakera jest długa i zawiła. Według ustaleń "PB" brytyjski fundusz i Polakiem dogadali się co do wspólnego interesu pod koniec 2009 roku. Józefowicz miał skupować akcje, które dostawali pracownicy polskich spółek państwowych podczas prywatyzacji. Dostawał na to pieniądze, a akcje miał później przekazywać Brytyjczykom w zamian za 1,5 proc. prowizji.

Zobacz także: Zobacz też: Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie. Najciekawsze fakty

Tyle tylko, że ostatecznie akcje do Spinnakera nie trafiały. Józefowicz miał posługiwać się sfałszowanymi pełnomocnictwami upoważniającymi go do dalszej sprzedaży walorów. A pieniądze z zaliczek wydawał na inne cele. Biznesmen przyznał się do tego w nagrywanej potajemnie przez przedstawicieli Spinnakera rozmowie, do której doszło w 2013 roku.

Jak powiedział Józefowicz w rozmowie z "PB", słowa te powiedział będąc w "gigantycznym stresie" i bojąc się konsekwencji swojej porażki. Według wyroku sądu Polak ma do oddania 99 mln zł, a wraz z odsetkami - już prawie 130 mln zł.

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(12)
Agata Poison
4 lata temu
I pomyśleć, że Szymek był takim fajnym kolegą w V LO w Zielonej Górze...
ja
6 lat temu
Podczas jakiegokolwiek inwestowania ryzyko utraty pieniędzy zawsze istnieje. Jak się okazuje, nawet na lokacie można stracić – patrz Amber Gold. Kiedy wokół najwyższe lokaty były po 5%, a jakaś firma, będąca spółką z o.o. daje 13-15%, to musi to być jakiś przekręt. Dlatego tak istotna jest wiedza finansowa. Przynajmniej na podstawowym poziomie, by umieć ocenić to ryzyko i pułapki oszustów. Przeczytajcie sobie ksi azke „Emery tura nie jset Ci potrzbna”? Jest o zarządzaniu pieniędzmi i budowaniu majątku mimo niedużej pensji.
Michael
6 lat temu
Jaki to biznesmen ! Przecież to zwykły oszust ! Cyba że tak teraz nazywa się tych co żyją z przekrętów.
Becia
6 lat temu
I co mu zrobia nie ma ich plaszcza i juz
Buburak
6 lat temu
Polak